Od września 2026 roku w Polsce zacznie obowiązywać nowe prawo, które wymusi montaż wind lub innych urządzeń transportu pionowego w tysiącach budynków mieszkalnych. Zmiana dotknie nie tylko nowe inwestycje, ale przede wszystkim starsze bloki – także te, które do tej pory były z tego obowiązku wyłączone. Oznacza to, iż mieszkańcy budynków o trzech kondygnacjach, którzy wcześniej nie musieli się martwić windą, będą musieli przygotować się na ogromne inwestycje.

Fot. Warszawa w Pigułce
Dla kogo są te zmiany?
Celem nowych przepisów jest zwiększenie dostępności przestrzeni mieszkalnych dla seniorów oraz osób z niepełnosprawnościami. W Polsce wciąż wiele osób w podeszłym wieku lub z ograniczoną mobilnością mieszka na wyższych piętrach bez dostępu do windy. Dla nich nowelizacja przepisów to nie luksus, ale kwestia podstawowego prawa do swobodnego poruszania się i godnego życia.
Zmodernizować trzeba tysiące budynków
Nowe regulacje Ministerstwa Rozwoju i Technologii obejmą nie tylko stare osiedla z czasów PRL-u, ale również pensjonaty, akademiki, schroniska czy domy opieki. Co więcej, obowiązek dostosowania obejmie także obiekty użyteczności publicznej, jak urzędy, przychodnie czy placówki edukacyjne mające minimum dwie kondygnacje. To oznacza ogromny zakres prac w całym kraju.
Będzie kosztownie i skomplikowanie
Choć idea poprawy dostępności jest powszechnie popierana, skala inwestycji budzi uzasadnione obawy wspólnot mieszkaniowych. W wielu budynkach nie da się zamontować windy tradycyjnym sposobem. Konieczne będą drogie i często skomplikowane alternatywy – platformy schodowe, podnośniki czy pochylnie. Szacuje się, iż modernizacja jednego bloku może kosztować od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych.
Pomoc finansowa? Tylko dla wybranych
Rząd zapowiada wsparcie finansowe z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Banku Gospodarstwa Krajowego. Problem w tym, iż nie każdy będzie mógł z niego skorzystać. Wymagane będzie udokumentowanie, iż w danym budynku mieszka co najmniej dwóch lokatorów z poważną niepełnosprawnością ruchową. W praktyce wykluczy to tysiące wspólnot z pomocy.
Czasu niby dużo, ale tak naprawdę bardzo mało
Nowe prawo zacznie obowiązywać 20 września 2026 r., ale pełne wdrożenie ma nastąpić do końca 2029 roku. Choć to ponad trzy lata, realnie oznacza to konieczność natychmiastowego rozpoczęcia analiz technicznych, konsultacji projektowych i pozyskiwania finansowania. Zwlekanie może się skończyć paraliżem inwestycyjnym i karami.
Nowa rzeczywistość już na horyzoncie
Wprowadzenie tych przepisów może zmienić polską architekturę mieszkaniową na dziesięciolecia. Dla jednych to nadzieja na lepsze życie, dla innych – kosztowny obowiązek. Pewne jest jedno: era niedostępnych bloków właśnie dobiega końca, a każde osiedle w Polsce musi się przygotować na wielką przebudowę.