Pod koniec listopada ubiegłego roku na trzech drogach powiatowych w Tenczynku pojawiły się szykany. Betonowe zapory miały poprawić bezpieczeństwo i spowolnić ruch ciężarówek jadących głównymi traktami sołectwa. Czy spełniły swoje przeznaczenie? Niekoniecznie. O dalsze losy betonowych przewężeń z Tenczynka, postanowiliśmy zapytać ZDPK.
Mieszkańcy powiedzieli dość! Słanie pism, apeli i wniosków nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, wzięli więc sprawy w swoje ręce. Tuż przed wyborami samorządowymi postanowili zablokować główne skrzyżowanie w centrum wsi, by zaprotestować przeciwko ciężarówkom rozjeżdżającym Tenczynek. O blokadzie rozpisywały się lokalne media, do Tenczynka przyjechała telewizja. Problem wybrzmiał także w kampanii wyborczej, stając się jednym z tematów debaty kandydatów na urząd burmistrza miasta i gminy Krzeszowice.
Kampanijny kurz opadł, w powiecie wyłoniła się nowa koalicja rządząca i już kilka miesięcy później mieszkańcy mogli obserwować, w jaki sposób Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego zamierza rozwiązać palący problem. „Trudno mówić o poprawie jakości życia, powodując jego utrudnienie” – tak na pomysł ustawienia szykan przy drogach powiatowych w Tenczynku zareagowała większość mieszkańców sołectwa.
Pod koniec listopada, po pozytywnej opinii ze strony policji, na Chrzanowskiej, Tenczyńskiej i Mądrzyka pojawiły się betonowe zapory. Szykany miały poprawić bezpieczeństwo, tymczasem już nieco ponad dwa tygodnie później unaoczniły, z czym mierzą się na co dzień mieszkańcy Tenczynka. 17 grudnia o piątej nad ranem, ciężarówka jadąca od strony lasu staranowała pierwszą szykaną przy Chrzanowskiej.
Jak się okazuje, przewężenia miało być rozwiązaniem tymczasowym. Na początku stycznia zatwierdzono docelową organizację ruchu na ulicach Chrzanowskiej i Tenczyńskiej. Co zakłada projekt?
Na Chrzanowskiej, w miejscu istniejącego przejścia dla pieszych (przed skrzyżowaniem z Zieloną), powiat planuje utworzenie wzbudzanej sygnalizacji świetlnej. 20 marca ZDPK podpisało umowę na realizację zadania z firmą ELDREAM Sp. z o.o., uzyskano też warunki na przyłączenie instalacji do sieci energetycznej oraz sporządzono umowa na dostawę energii elektrycznej. Prace mają rozpocząć się na początku maja. Pod koniec lipca sygnalizacja ma być już gotowa. Wartość zadanie to około 160 tysięcy złotych. Krzeszowiccy radni zgodzili się na dofinansowanie inwestycji powiatu kwotą 50 tysięcy złotych. Po zakończeniu prac ostatnia szykana zniknie z Chrzanowskiej.
Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego zmiany planuje także na ulicy Tenczyńskiej. W okolicy remizy OSP ma powstać przejście dla pieszych. Jak informuje nas Iwona Mikrut, realizację tego zadania podzielono na trzy etapy. Etap pierwszy zakłada wykonanie fragmentu chodnika wraz z dostosowaniem krawężników dla nowego przejścia, koszt około 40 tys. złotych. Etap drugi to wykonanie doświetlenia dedykowanego, którego koszt wyniesie około 70 tys. zł, etap trzeci zakłada wykonanie oznakowania pionowego i poziomego oraz elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego, koszt to około 20 tys. zł. Możliwe, iż prace będą wiązały się z koniecznością przesunięcia przystanku autobusowego. ZDPK szacuje, iż prace powinny zakończyć się na początku września.
– Po wykonaniu tych inwestycji ZDPK przewiduje likwidację szykan, które zostały wykonane jako rozwiązanie tymczasowe, w celu poprawy bezpieczeństwa na tych odcinkach dróg powiatowych i w związku z licznymi protestami mieszkańców — informuje nas Iwona Mikrut. O przybliżonych terminach likwidacji szykany przy ulicy Mądrzyka czy Zwierzynieckiej na razie nie ma mowy.