Dwóch milionów złotych domaga się 42-letnia pacjentka spod Radomia od Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Na radomski SOR kobieta trafiła pod koniec września ub. roku z silnymi bólami w klatce piersiowej.
Jak mówi dyrektor do spraw lecznictwa radomskiego szpitala Beata Iwańska, dolegliwości nasilały się i przeprowadzono szczegółowe badania.
— W tym badania obrazowe TK klatki piersiowej i aorty oraz TK tętnic jemy brzusznej, w tym aorty, stwierdzono wysokie prawdopodobieństwo rozwarstwienia aorty. Zespół lekarski podjął decyzję o przewiezieniu pacjentki do ośrodka o wyższej referencyjności w celu przeprowadzenia dalszej pogłębionej diagnostyki — mówi.
Przeprowadzono operację
W Centrum Klinicznym w Warszawie przeprowadzono operację. Jak się później okazało, zabieg był niepotrzebny. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Anna Góźdź informuje, iż sprawą zajęła się radomska prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentki na utratę życia lub zdrowia.
— Prokurator w sprawie tej zgromadził obszerną dokumentację medyczną dotyczącą leczenia pokrzywdzonej zarówno w szpitalu w Radomiu, jak i w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Przesłuchani zostali także świadkowie w osobach lekarzy obu tych szpitali — informuje.
Pismo od Rzecznika Praw Pacjenta
Sprawą zajął się też Rzecznik Praw Pacjenta.
Jak podaje dyrektor Iwańska, 30 września szpital otrzymał pismo od Rzecznika Praw Pacjenta.
— W którym Rzecznik Praw Pacjenta nie stwierdził naruszenia praw pacjenta przez Radomski Szpital Specjalistyczny w tym przypadku — podkreśla.
W sprawie wypowiedzą się biegli
Jak dodaje prokurator, w sprawie istotna będzie opinia biegłych lekarzy specjalistów medycyny sądowej.
— Którzy wypowiedzą się, czy procedury diagnostyczne, jak też leczenie, zarówno w szpitalu radomskim, jak i w Warszawie, w stosunku do pokrzywdzonej były prawidłowe — wskazuje.
Pacjentka będzie musiała teraz przejść reoperację klatki piersiowej. Domaga się zadośćuczynienia za poniesione krzywdy i skierowała pozew do sądu.