Dziś w naszym regionie nie obowiązują żadne ostrzeżenia meteorologiczne, co jest istotną zmianą po kilku dniach ciągłych opadów i chłodniejszej aury związanej z niżem genueńskim Gabriel. Na terenie Polski obowiązują jedynie cztery ostrzeżenia meteorologiczne – wszystkie dotyczą północy kraju.Deszcze coraz słabszeZ danych ze stacji meteorologicznych wynika, iż wczoraj (10 lipca) opady były znacznie słabsze niż we wcześniejszych dniach. W Ciciborze spadło 12,9 litra wody na metr kwadratowy, a w Turzych Rogach – zaledwie 3,1 litra. W Radzyniu Podlaskim dobowa suma opadów wyniosła 3 mm, natomiast w Terespolu – 14,6 mm. Dla porównania, jeszcze 9 lipca w Ciciborze odnotowano aż 32,6 litra, a 8 lipca – 23,1 litra.Rzeki stabilne, ale poziom wody rośnie lokalnieW związku z wcześniejszymi opadami, na wielu wodowskazach odnotowano nieznaczne wzrosty stanów wody, choć większość z nich wciąż znajduje się daleko od stanów ostrzegawczych. W Malowej Górze poziom wody wynosi 212 cm i wykazuje trend rosnący (stan ostrzegawczy to 310 cm). W innych miejscach – jak Porosiuki, Tchórzew, Zabuże czy Krzyczew – poziomy wody pozostają stabilne i nie budzą obaw.Gorsza sytuacja jest na południu województwa. Rzeka Huczwa (powiat hrubieszowski), gdzie dziś na wodowskazie w Gozdowie możliwe jest przekroczenie stanu ostrzegawczego. Obecny poziom to 260 cm przy granicy ostrzegawczej na poziomie 290 cm.Susza hydrologiczna w regioniePomimo opadów, w województwie lubelskim przez cały czas utrzymuje się susza hydrologiczna. Obowiązuje ostrzeżenie dla całej zlewni Bugu – od ujścia Uherki do Krzyczewa – a także dla Krzny, Zielawy i Włodawki. Zgodnie z danymi Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przepływy w rzekach utrzymują się poniżej wartości niskich średnich wieloletnich (SNQ). Ostrzeżenia mają charakter bezterminowy i będą obowiązywać do momentu poprawy sytuacji.Niepokojąca sytuacja panuje w powiecie łosickim, który znajduje się w zasięgu zlewni Bugu obejmującej również województwa mazowieckie i podlaskie. Tu dodatkowo obowiązuje ostrzeżenie przed gwałtownymi wzrostami stanów wód, spowodowanymi możliwymi intensywnymi opadami w rejonie Górnej Narwi, Biebrzy, Pisa i innych mniejszych rzek na północnym wschodzie kraju.Region spokojny, ale sąsiedzi walczą z żywiołemPodczas gdy sytuacja w Polsce powoli się stabilizuje, na Białorusi i Ukrainie pogoda przez cały czas przynosi poważne skutki. Na Białorusi burze, trąby powietrzne i nawałnice uszkodziły kilkadziesiąt budynków i spowodowały ofiary śmiertelne. Z kolei we Lwowie i okolicach doszło do podtopień – w niektórych miejscach woda sięgała trzech metrów.Choć dziś nie obowiązują już ostrzeżenia meteorologiczne, lokalnie mogą wystąpić przelotne opady, a poziom wód w mniejszych rzekach – szczególnie tam, gdzie grunt jest już nasycony – może okresowo rosnąć. Mimo poprawy pogody, sytuacja hydrologiczna pozostaje napięta, a służby wciąż pracują w trybie przeciwpowodziowym. Warto śledzić komunikaty i obserwować lokalne warunki – lipiec jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.