Być albo nie być: to stawka meczu dla białostoczan w meczu, do którego dojdzie w środę (26 lutego). Ekipa dowodzona przez trenera Łukasza Jurkojcia walczy z przedostatnią ekipą SMS PZPS Spała. Rywal białostoczan nie może spaść z ligi, bo jest ekipą Szkoły Mistrzostwa Sportowego PZPS złożoną z obecnych i przyszłych młodzieżowych reprezentantów kraju. Białostoczanie zajmują w tej chwili spadkową lokatę i punkty są im potrzebna jak tlen. Ewentualna przegrana to praktycznie wyrok dla BAS-u. Kibice i zawodnicy liczą, iż gospodarze wygraną ten mecz w rozmiarach 3:0 lub 3:1. Na koniec fazy zasadniczej BAS musi zająć 11. miejsce, do którego traci dwa punkty. Mecz zaplanowany jest na 26 lutego na godzinę 18.00 przy SP 50 przy ulicy Puławskiego 96. REA BAS Białystok ma przed sobą jeszcze 5 spotkań. najważniejsze będą tu trzy ostatnie mecze, gdzie rywalami białostoczan będą rywale ze środka tabeli (Avia Świdnik, wyjazd; MICKIEWICZ Kluczbork, dom; Lechia Tomaszów Mazowiecki (wyjazd). W obecnej formie BAS nie ma raczej wielkich nadziei na sukces wyjazdowy w Bydgoszczy czy punktową zdobycz z liderem rozgrywek: ChKS Chełm. 1. ChKS Chełm 22 m 61 pkt 63:14 2. KPS Siedlce 23 m 44 pkt 52:35 3. MCKiS Jaworzno 22 m 42
Siatkówka: REA BAS gra o życie. W środę być albo nie być
dziendobrybialystok.pl 4 miesięcy temu
- Strona główna
- Sport lokalny
- Siatkówka: REA BAS gra o życie. W środę być albo nie być
Powiązane
Gotowi na jesienne starcia
49 minut temu
Wakacyjna podróż w czasie
1 godzina temu
Drama z Afimico Pululu: o co tu chodzi?
1 godzina temu
Wiktoria Gajosz znów na mistrzowskim podium
1 godzina temu
Polecane
Powiało grozą w Gdańsku. Prosto z meczu trafił do szpitala
1 godzina temu