– Bez tego wszystkiego Piotr będzie skazany na powolne umieranie – napisała Dorota Filip, żona znanego tarnowskiego dziennikarza i historyka. Od 7 lipca życie ich obojga zmieniło się dramatycznie – tego dnia Piotr przeszedł rozległy zawał serca i jednocześnie trzeci już udar mózgu.
Dziś Piotr Filip jest w bardzo ciężkim stanie. Leżący, niezdolny do samodzielnego poruszania się, z padaczką poudarową, anemią, cukrzycą i niewydolnością serca. Potrzebuje całodobowej opieki, specjalistycznych leków, żywności i intensywnej rehabilitacji. Niestety, dostęp do świadczeń w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia – mimo orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności – jest mocno ograniczony, a kolejki bardzo długie. Pomoc potrzebna jest natychmiast.
Z dramatycznym apelem o pomoc wystąpiła żona dziennikarza, Dorota, która sama zmagała się z chorobą nowotworową. – Od lat wspieram Piotra w chorobie, ale dziś sytuacja mnie przerasta, zarówno fizycznie, jak i finansowo – napisała.
Na portalu pomagam.pl uruchomiona została zbiórka pod hasłem „Leczenie i rehabilitacja”. Celem jest zebranie 40 tysięcy złotych na najpilniejsze potrzeby – leczenie, rehabilitację i niezbędne wsparcie opiekuńcze.
Link do zbiórki
Piotr Filip to postać doskonale znana w tarnowskich mediach i lokalnym środowisku kulturalnym. Publikował m.in. w „Czasie Krakowskim”, pracował jako dyrektor Wydziału Kultury tarnowskiego magistratu i był rzecznikiem prasowym prezydenta Ryszarda Ścigały. To także pomysłodawca Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii „Talia”.
Jako historyk jest autorem m.in. „Pocztu burmistrzów Tarnowa” oraz monografii klubu Tarnovia. Spisał i opracował wspomnienia Stanisława Majorka – legendarnego trenera piłkarzy ręcznych, srebrnego medalisty z igrzysk olimpijskich w Montrealu.
Dziś sam potrzebuje pomocy. Liczy się każda złotówka i każde udostępnienie. Na zdjęciu Piotr podczas promocji książki o Stanisławie Majorku, wrzesień 2016 rok.
Tekst i fot. (Smol)