7 godzin temu
40 milionów złotych zasili budżet Lubina. Pieniądze te pozwolą na opłacenie biletów uczniów w ramach Lubińskich Przewozów Pasażerskich przez około dwa lata. To był kolejny proces, wygrany przez organizatorów bezpłatnej komunikacji.
Już w 2021 roku Lubin wygrał pierwszy proces o zwrot połowy należności za bilety, które co miesiąc dostają uczniowie lubińskich szkół. Za ich zakup płaci miasto, rodzice nie ponoszą w związku z tym żadnych kosztów. Jednak połowa kwoty za każdy bilet powinna zostać opłacona z budżetu państwa. I właśnie o zwrot tych pieniędzy toczył się proces przed sądem.
– Dzięki tym środkom Miasto Lubin będzie mogło sfinansować co najmniej dwa lata bezpłatnej komunikacji autobusowej dla swoich mieszkańców – wskazuje Joanna Dziubek, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Lubina.
Mimo wcześniejszego orzeczenia Sądu Najwyższego administracja rządowa zaprzestała regulowania bieżących płatności. W związku z tym PKS Lubin – jako wykonawca Lubińskich Przewozów Pasażerskich – postanowił po raz kolejny wystąpić na drogę sądową. Proces objął kwotę ponad 32 milionów złotych należnej refundacji, powiększonej o odsetki za zwłokę. W marcu ubiegłego roku sąd I instancji przyznał rację PKS Lubin, a wyrok ten został teraz utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.
– Warto było toczyć tę batalię, chociaż trwała prawie sześć lat. Cieszymy się, iż te pieniądze będą mogły wrócić do samorządów i mam nadzieję, iż pozwoli nam to wspólnie myśleć o dalszym rozwoju komunikacji w naszym regionie – mówi Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS Lubin.
