– Do Chorzowa na zawody z cyklu Diamentowej Ligi przyjechałem po raz trzeci z rzędu. Przy okazji zawsze mam sposobność spotkać się z mieszkającym w Katowicach Rafałem Fedaczyńskim. Jak zawsze byłem pod wielkim wrażeniem tej imprezy. Nie chodzi tylko o liczbę widzów na trybunach, ale też poziom sportowy i organizacyjny. W tegorocznej edycji Memoriału Kamili Skolimowskiej można było zobaczyć plejadę medalistów ostatnich igrzysk olimpijskich, kilkunastu rekordzistów świata, czołówkę tegorocznych światowych i europejskich list rankingowych. Startowała niemal cała światowa czołówka. Poziom zawodów był iście olimpijski. Wprawdzie nowych rekordów świata nie było, ale zobaczyliśmy cztery najlepsze wyniki w tym sezonie, cztery rekordy Diamentowej Ligi i fantastyczne biegi Fatih Kipyegon i Karstena Warholma. Wszystko odbywało się w bardzo dobrych warunkach pogodowych – mówi nam trener Tomasz Magdziak.Serca polskich kibiców biły mocniej zwłaszcza wtedy, gdy startowały Pia Skrzyszowska, Ewa Swoboda i Natalia Bukowiecka, a więc największe w tej chwili gwiazdy kobiecej lekkoatletyki w Polsce. Zaimponowały także Alicja Sielska, Angelika Sarna, Margarita Koczanowa i Klaudia Kazimierska. Bardzo dobrze spisali się też Jakub Szymański, Dawid Wegner i Cyprian Mrzygłód. PRZECZYTAJ TEŻ: Lekkoatletyka. Patryk Krupa: "Lekarze postawili konkretną diagnozę, na szczęście obyło się bez zabiegu"– Z racji tego, iż w klubie zajmuję się szkoleniem w biegach krótkich, najbardziej interesowały mnie sprinty. Ewa Swoboda rywalizowała ze światową czołówką. Spisała się bardzo dobrze, chociaż końcówkę biegu mogłaby mieć lepszą. Wynik, który uzyskała zwyciężczyni biegu, Amerykanka Melissa Jefferson-Wooden – 10.66, zrobił na mnie piorunujące wrażenie. To był światowy top. Fantastycznie na 800 m pobiegła Angelika Sarna. Wynikiem 1:59.08 poprawiła swój rekord życiowy. Pia Skrzyszowska w biegu na 100 m przez płotki uzyskała wartościowy czas 12.66, ale ja jednak liczyłem na jej lepszy występ. Warto pochwalić też naszych oszczepników, Wegnera oraz Mrzygłoda, którzy rzucali na odległości powyżej 80 m i dzięki temu uplasowali się w czołowej piątce konkursu. Ich start oceniam bardzo dobrze – komentuje trener Magdziak.MVP imprezy okrzyknięty został Karsten Warholm. Norweg wygrał bieg na 400 m przez płotki, uzyskując wynik 46.28 – gorszy od należącego do niego rekordu świata zaledwie o 0,34 sekundy! Z kolei Kenijka Faith Kipyegon w rewelacyjnym stylu wygrała bieg na 3000 m. Dystans pokonała w czasie 8:07:04. To wynik ustępujący o niecałą sekundę aktualnemu rekordowi świata, należącemu od 1993 r. do reprezentantki Chin Wang Junxia.PRZECZYTAJ TEŻ: Lekkoatletyka: Nadzieje Agrosu Zamość. Nasi zawodnicy startują na mistrzostwach w BydgoszczyMemoriał Kamili SkolimowskiejDiamentowa Liga „Silesia 2025”Chorzów, 15-16 sierpnia 2025 r.NAJLEPSZE MIEJSCA I NAJWARTOŚCIOWSZE WYNIKI POLAKÓW100 m – 8. Ewa Swoboda (11.08, SB).400 m – 5. Natalia Bukowiecka (50.16).800 m – 8. Angelika Sarna (1:59.08, PB), 9. Margarita Koczanowa (1:59.90, PB).1500 m – 11. Klaudia Kazimierska (3:59.66, PB).100 m przez płotki (półfinały) – 6. Pia Skrzyszowska (12.66), 7. Alicja Sielska (12.81, PB).400 m przez płotki – 8. Anna Gryc (56.38).1500 m – 11. Maciej Wyderka (3:34.77, PB).110 m przez płotki – 7. Jakub Szymański (13.28, SB).Rzut oszczepem – 4. Dawid Wegner (81.19), 5. Cyprian Mrzygłód (81.10).PB – rekord życiowy, SB – najlepszy wynik zawodnika w sezonie.