Dukla Trenczyn pokonała na własnym lodzie oświęcimską Unię 3:0. Dla biało-niebieskich był to czwarty sprawdzian przed nadchodzącym sezonem.
W czterech pierwszych spotkaniach kontrolnych (z Frydkem-Mistkiem, Energą Toruń i dwukrotnie Duklą Trenczyn) podopieczni Roberta Kalabera strzelili tylko pięć goli z czego trzy zespołowi z grodu Kopernika. To zdecydowanie za mało i wymaga poprawy.
W zespole gości zadebiutował Mika Partanen (188 cm, 95 kg). Fin to najnowszy z transferów dokonanych przez klub z ulicy Chemików. Ma 32 lata i gra na pozycji napastnika. Pochodzi z Helsinek i występował głównie w rodzimej ekstralidze. Przez cztery ostatnie sezony strzelał bramki w Norwegii, gdzie reprezentował barwy Valerengi Oslo.
Pierwsza tercja spotkania w Trenczynie zakończyła się bezbramkowym remisem. Najlepszą okazję do pokonania bramkarza gospodarzy miał Ołeksandr Peresunko, który minimalnie przestrzelił poprawiając uderzenie Reece Scarletta. W drugiej odsłonie Unia aż trzykrotnie grała w liczebnej przewadze, ale żaden z tych okresów nie został wykorzystany. Gola zdobyli za to Słowacy, którzy po 40 minutach prowadzili 1:0.
W ostatnich 20 minutach miejscowi jeszcze dwukrotnie pokonali grającego między słupkami bramki gości – Linusa Lundina. W obu przypadkach mieli o jednego zawodnika więcej na lodzie. Kolejnym rywalem oświęcimian będzie HC Frydek-Mistek. Rewanż z tym zespołem rozegrany zostanie w Oświęcimiu 26 sierpnia. Przed inauguracją Unia zagra jeszcze ze Spisską Nova Ves (28 sierpnia, wyjazd), HC RT Torax Porubą (3 września, wyjazd) i Lausitzer Fuchse (5 września, u siebie).
Dukla Trenczyn – Unia Oświęcim 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
Bramki: Josling 38, 48, Zaborsky 42. Kary 8 i 6 minut.
Unia: Lundin – Diukow, Załamaj, Ahopelto, Heikkinen, Partanen – Florczak, Scarlett, Rac, Olsson Trkulja, Kasperlik – Mościcki, Matthews, Peresunko, Galant, Petras oraz Prokopiak, Prusak, Krzemień, Stetson. Trener: Robert Kalaber.