TTC stawia na bezpieczeństwo. Cena? 4,1 mld dolarów

bejsment.com 4 godzin temu

Bez zabezpieczających barier jest możliwość zepchnięcia oczekującego pasażera z peronu pod nadjeżdżający pociąg. Takie zdarzenia miały miejsca w torontońskim metro.

Toronto Transit Commission rozważa instalację drzwi bezpieczeństwa na krawędziach peronów (PED) na wszystkich stacjach metra. Nowy raport przedstawiony przez agencję wskazuje, iż modernizacja 70 stacji (74 zestawów peronów) na liniach 1, 2 i 4 pochłonie choćby 4,1 miliarda dolarów — to ponad trzykrotnie więcej niż pierwotnie szacowano.

Choć koszty są wysokie, raport, który 23 czerwca trafi pod obrady zarządu TTC, podkreśla potencjalne korzyści. Zainstalowanie PED-ów mogłoby co roku przynieść ponad 127 milionów dolarów oszczędności – m.in. dzięki zmniejszeniu liczby obrażeń i śmiertelnych wypadków, skróceniu opóźnień, ograniczeniu interwencji służb ratunkowych oraz poprawie warunków pracy personelu.

Wizualizacja zabezpieczającej bariery.

Drzwi będą pełnej wysokości i obejmą całe perony. Najwyżej oceniono je wśród czterech rozważanych rozwiązań, pokonując systemy częściowe, czujniki obecności czy barierki linowe. Pierwszym etapem ma być pilotaż na stacji TMU (dawniej Dundas), zaplanowany na 2026 rok. Projekt będzie realizowany poza godzinami szczytu, równolegle z bieżącymi naprawami tuneli i stacji. Pełna realizacja potrwa dekady, a całkowite korzyści mają przewyższyć koszty do 2062 roku.

Pomysł montażu PED-ów powraca od lat, ale szczególnie nasiliły się po dwóch tragicznych incydentach z 2022 roku, kiedy to pasażerowie zostali zepchnięci na tory — jeden z tych wypadków zakończył się śmiercią.

W raporcie zaznaczono, iż nie ma uniwersalnego projektu — każda stacja ma inną konfigurację, a montaż będzie wymagał zamykania i obchodzenia stacji, co może być logistycznie trudne. Prace będą musiały uwzględniać także integrację z automatycznym systemem sterowania ruchem pociągów na linii 1.

Na podst. CityNews

Idź do oryginalnego materiału