Opole uzyskało największe w swojej historii dofinansowanie na inwestycję drogową. Z programu FENIKS (Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko) do miasta trafi 179 milionów złotych na budowę trasy średnicowej. Całość przedsięwzięcia ma kosztować około 270 milionów złotych – brakującą kwotę dołoży budżet miasta.
O sprawie pisaliśmy niejednokrotnie:
O kuluarach wyobraźni Wiśniewskiego. Opolska trasa średnicowa
Nowa droga powstanie wzdłuż torów kolejowych i będzie liczyć około 2 kilometry. Poprowadzi od ul. Prószkowskiej, przez Kanał Ulgi, Odrę i Młynówkę, aż do ul. Struga, gdzie zaplanowano budowę ronda. W ramach inwestycji powstaną trzy mosty, cztery pary przystanków autobusowych, ścieżki rowerowe i chodniki. Zakończenie budowy przewidziano do końca 2029 roku.
To metro nad ziemią
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podkreśla, iż projekt to odpowiedź na dynamiczny rozwój zachodniej części miasta:
– To niezbędna inwestycja, patrząc na szybki rozwój zachodniej części Opola. Rozrasta się choćby kampus Politechniki Opolskiej i powstają nowe osiedla. realizowane są już prace dokumentacyjne, mamy zgodę rady miasta i finansowanie wpisane do wieloletniej prognozy.
Nowa trasa nie będzie jednak ogólnodostępną drogą dla samochodów osobowych. Będzie służyć wyłącznie komunikacji zbiorowej.
– To będzie takie metro nad ziemią – mówi wiceprezydent Małgorzata Stelnicka. – Będą po niej kursować tylko autobusy elektryczne. Nowa flota jest już uwzględniona w innym projekcie i również została objęta dofinansowaniem. Dzięki temu stworzymy w Opolu rozwiązanie typu BRT (Bus Rapid Transit), czyli szybką komunikację autobusową, znaną z wielu miast Europy.
Komfort i ekologia
Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, Teresa Sobel-Wiej, zaznacza, iż projekt odpowiada na potrzeby różnych użytkowników:
– Trasa będzie miała długość 2 kilometrów z całą potrzebną infrastrukturą, w tym ekranami akustycznymi. Powstaną drogi dla pieszych, ścieżki rowerowe, przystanki z zielonymi dachami i windy w miejscach, gdzie nie można zaprojektować pochylni. Całość będzie dostosowana do osób z niepełnosprawnościami.
Na początku i końcu trasy przewidziano wiaty rowerowe ze stojakami na jednoślady. Pokonanie całej drogi ma zająć kilka minut – autobusy nie będą stały w korkach, a linie zostaną tak zaplanowane, by pasażerowie mogli wygodnie przemieszczać się między Zaodrzem a centrum.
Spór o trasę i kwestie środowiskowe
Inwestycja od lat budzi emocje. Zwolennicy wskazują, iż ułatwi komunikację między dwoma brzegami Odry i zmniejszy korki w centrum. Przeciwnicy – zwłaszcza mieszkańcy wyspy Pasieka – obawiają się degradacji historycznej tkanki miasta i negatywnego wpływu na przyrodę.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę na budowę, ale decyzja została zaskarżona. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał jej wykonanie, m.in. ze względu na kolizję planowanej trasy z pomnikowym dębem. – Argumenty ekologów i mieszkańców są poważne, bo istnieje alternatywne rozwiązanie przebiegu drogi – mówi Tomasz Wolny ze Stowarzyszenia Technologii Ekologicznych Silesia.
Miejski Zarząd Dróg nie rezygnuje jednak z obecnej koncepcji i zapewnia, iż dokumentacja przygotowywana jest zgodnie z dotychczasową decyzją środowiskową.
Co dalej?
Władze Opola deklarują, iż przetarg na budowę zostanie ogłoszony w połowie 2026 roku, a realizacja ruszy zaraz po uzyskaniu wszystkich pozwoleń, w tym kluczowego ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej).
Prezydent Wiśniewski studzi jednak oczekiwania kierowców:
– W okresie trwałości projektu z trasy będą korzystały wyłącznie autobusy komunikacji miejskiej. Być może w przyszłości pojawią się tam także inne pojazdy elektryczne, ale dziś nie ma takich planów.
Rekordowa inwestycja
Budowa trasy średnicowej to największa inwestycja transportowa w historii Opola finansowana ze środków unijnych. W połączeniu z planowaną flotą elektrycznych autobusów ma stać się symbolem nowoczesnej i ekologicznej komunikacji miejskiej.


Fot. UM Opole