Nad polskimi rodzinami może zawisnąć prawdziwa rewolucja. W Sejmie trwa gorąca debata nad petycją, która zakłada wprowadzenie 7-godzinnego dnia pracy dla rodziców dzieci do 13. roku życia oraz przyznanie im dodatkowych 3 dni urlopu na każde dziecko – finansowanych w całości przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a nie pracodawców.

Fot. Warszawa w Pigułce
Recepta na kryzys demograficzny
Celem projektu jest poprawa dramatycznej sytuacji demograficznej i zwiększenie dzietności w Polsce. Skrócony czas pracy – średnio 35 godzin tygodniowo w pięciodniowym systemie – ma dać rodzicom więcej czasu w życie rodzinne, ułatwić codzienną logistykę i jednocześnie nie obciążać nadmiernie budżetów firm. Wyjątkiem mają być pracownicy w systemach szczególnych, jak ruch ciągły czy ochrona.
Nowe przywileje dla rodziców
To jednak nie wszystko. Projekt przewiduje również:
- rozwój przyzakładowych żłobków i przedszkoli,
- zakaz dyskryminacji pracowników posiadających dzieci,
- wydłużenie ochrony dla kobiet w ciąży i po porodzie.
Jeśli ustawa wejdzie w życie, Polska może stać się jednym z nielicznych państw w Europie, które tak mocno stawiają na rodzinne przywileje.
Przełom w kodeksie pracy?
Dla wielu rodziców to szansa na lepsze godzenie obowiązków zawodowych z wychowaniem dzieci. Krytycy ostrzegają jednak, iż zmiany mogą wywołać napięcia na rynku pracy i zwiększyć koszty funkcjonowania systemu ubezpieczeń społecznych.
Jedno jest pewne – nadchodzące decyzje mogą całkowicie odmienić codzienność setek tysięcy polskich rodzin. Czy Sejm zdecyduje się na ten odważny krok? Odpowiedź poznamy już wkrótce.
Źródło: infor.pl/warszawawpigulce.pl