3 godzin temu
W niedzielę 5 października w meczu 12. kolejki Betclic 1. Ligi piłkarze GKS Tychy przegrali na wyjeździe z ŁKS-em Łódź 1:3 (0:1). To siódma porażka z rzędu tyszan w tym sezonie, wliczając ligę i Puchar Polski.
Gospodarze od początku meczu przejęli inicjatywę. Bramkarz GKS-u Wechsel musiał interweniować w 3. i 7. minucie (od straty gola tyszan uratowała poprzeczka). Pierwsza groźna akcja Trójkolorowych miała miejsce w 25. minucie. Ładnie z 16. metrów uderzył Marcel Błachewicz.
W 35. minucie mecz został przerwany, bo stadion został zadymiony po pirotechnicznej oprawie kibiców.
Ten incydent bardziej rozkojarzył tyszan, bo już w 41. minucie przegrywali 0:1. Piłkę wyrzuconą z autu na wysokości pola karnego przedłużył głową Artur Craciun, a stojący na 15. metrze Bastien Toma uderzył ją celnie z woleja.
Piłkarze GKS-u Tychy wyrównali w 64. minucie. Po wykonanym rzucie rożnym, głową na bramkę ŁKS-u strzelił Kasjan Lipkowski. Łodzianie wybili piłkę z linii bramkowej, ale przy dobitce Tecława byli już bezradni.
Tyszanie niedługo cieszyli się z remisu i to z własnej winy. Kiedy Toma dośrodkował w pole bramkowe GKS-u, Keiblinger fatalnie skiksował i wbił piłkę do własnej bramki z bliskiej odległości.
Cztery minuty później ŁKS podwyższył wynik na 3:1. Wechsel odbił piłkę po strzale Mateusza Lewandowskiego, ale niekryty Jasper Löffelsend dopełnił formalności.
Po tej porażce tyszanie zajmują 15 miejsce w tabeli, tuż nad strefą spadkową.
ŁKS Łódź – GKS Tychy (1:0)
Bramki: 1:0 Toma (41.), 1:1 Tecław (64.), 2:1 Keiblinger (67. – samobójcza), 3:1 Löffelsend (71.).
ŁKS: Bobek – Löffelsend, Rudol, Craciun, Fałowski, Norlin – Ernst, Wysokiński (85. Kupczak), Mokrzycki – Toma (85. Krykun), Piasecki (57. Lewandowski).
GKS: Wechsel – Keiblinger, Lipkowski, Tecław, Głogowski, Błachewicz (69. Sanyang) – Stangret (46. Kądzior), Kalemba (79. Szpakowski), Bieroński (79. Makowski), Kubik – Wełniak (69. Rumin).
Żółte kartki: Norlin – Kubik.
Widzów: 7048
