Remont się przedłuża, a opolanie niecierpliwie czekają na żółty mostek

2 tygodni temu
Fot. Radio Doxa

Nadal nie wiadomo, kiedy w Opolu znów będzie można korzystać z obiektu. Przypomnijmy, most zamkowy miał wrócić na swoje miejsce po remoncie. Jednak związane z tym utrudnienia dla kierowców niemal w ostatniej chwili zostały odwołane.

– Faktycznie nie znamy nowego terminu, kiedy most się pojawi, cały czas czekamy – przyznaje Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. – Wykonawcą jest firma POM z Krapkowic. Jak Państwo być może obserwowaliście, ten most został po prostu zdjęty, zawieziony do Krapkowic, do hal w których prowadzona jest w tej chwili jego naprawa. Obiekt ma charakter zabytkowy w związku z tym te prace muszą mieć też ściśle określony charakter i w specyficzny sposób przebiegać. Coś jednak nie poszło tak, jak wykonawca oczekiwał i przesunął ten termin. Myślę, iż niebawem poznamy nowy termin i będziemy mogli obserwować, jak na ten most będą nakładać na przyczółki – zapewnia dzisiejszy Poranny Gość Radia Doxa.

Zakładany termin oddania mostu to jesień tego roku. Wykonawca ma zatem jeszcze trochę czasu – dodaje prezydent.

Arkadiusz Wiśniewski:

Autor: AnK/SP

Idź do oryginalnego materiału