Radny Synowiec grzmi: „Traktują gorzowian jak społeczność z niedorozwojem”
W opinii radnego wypowiedzi prezesa były nie tylko niejasne, ale również obraźliwe dla mieszkańców miasta. Jerzy Synowiec przypomina, iż od kilku miesięcy przedstawiciele klubu przekonywali, iż fuzja została dokonana i nowy klub ma siedzibę w Gorzowie. Tymczasem w wywiadzie pojawiły się informacje, które temu przeczą lub przynajmniej budzą poważne wątpliwości. Radny prosi prezydenta o uważne zapoznanie się z nagraniem rozmowy, w której – jak sam to ujął – „prezes klubu traktuje gorzowian jako społeczność dotkniętą niedorozwojem umysłowym”.
Prezes Cuprum mówi o zaległościach i niejasnej fuzji
W interpelacji radny cytuje dwa najważniejsze fragmenty wypowiedzi prezesa Tomasza Tycla. Pierwszy z nich brzmi: „Klub wypowiada zaległe zawodnikom z płatnościami od stycznia 2025 roku, ale na pewno do lipca się z tym upora (lipiec to termin przyznawania licencji)”. Drugi cytat, odnoszący się do samej fuzji, brzmi: „Fuzja klubów z Gorzowa i Lubina się dokonała, ale tak naprawdę to skomplikowany temat.”
Synowiec: klub bez pewnego statusu nie powinien dostawać pieniędzy
Według radnego taka forma wypowiedzi wskazuje, iż choćby sam prezes nie jest w pełni pewien, czy do fuzji doszło. Pojawia się także pytanie o stan prawny klubu i jego sytuację finansową, w tym zobowiązania wobec zawodników. Jerzy Synowiec zwraca uwagę, iż jeżeli prezes klubu nie potrafi jednoznacznie określić, czy fuzja rzeczywiście została przeprowadzona, a klub nie rozliczył się jeszcze z podstawowych zobowiązań, to nie powinien otrzymywać miejskich pieniędzy – zwłaszcza w sytuacji, gdy inne, lokalne kluby czekają na wsparcie.
Radny stawia trudne pytania prezydentowi Gorzowa
W interpelacji czytamy: „Czy fuzja się dokonała, czy też nie, bowiem sam prezes nie jest tego pewien? Czy miasto mogło przekazać miejskiemu klubowi dotację, w którym prezes nie jest pewien, czy to jest klub z Gorzowa? Czy ten klub znowu otrzymał dotację, która jest niezbędna, aby klub dalej funkcjonował, w sytuacji, kiedy ten klub spoza Gorzowa, pozbawiamy innych dochodów poza dotacją?”
Czekamy na odpowiedź Jacka Wójcickiego
Radny nie tylko podważa sens przekazywania pieniędzy klubowi, który może formalnie nie istnieć w strukturach gorzowskiego sportu, ale też otwarcie stawia pytanie, czy miasto nie wspiera podmiotu spoza Gorzowa. Sytuacja – jego zdaniem – wymaga natychmiastowego wyjaśnienia.
Czekamy na odpowiedź prezydenta Jacka Wójcickiego na tę interpelację. Radny Synowiec już teraz zwraca uwagę na powagę sytuacji i na ryzyko, iż lokalne kluby zostały odsunięte od środków, które mogły wesprzeć ich codzienne funkcjonowanie.