Bielszczanin Robert Bryczek pokonał Brada Tavaresa podczas sobotniej gali w Paryżu, odnosząc pierwsze zwycięstwo w oktagonie UFC.
Już w pierwszej rundzie amerykański weteran musiał się mocno bronić przed nacierającym z pasją Byrczkiem. Druga runda była zdecydowanie bardziej wyrównana, ale w trzeciej Polak nie zostawił wątpliwości, kto jest lepszy. Ostatecznie, po serii ciosów, które zasypały Amerykanina, sędzia przerwał sędzia, obwieszczając zwycięstwo Roberta Byrczka.
35-latek, który zaczynał w bielskiej Gwardii, odniósł 18 zwycięstwo w MMA i pierwsze podczas gali UFC.