W przed ostatniej kolejce spotkań 4. ligi małopolskiej piłkarze Lubania Maniowy wysoko przegrali wyjazdowe spotkanie z rezerwami Wieczystej Kraków.
Wieczysta II Kraków – Lubań Maniowy 5:1 (2:1)
Gol dla Lubania: Misiura
Lubań: Chlipała Je.- Zaika, Firek, Chlipała Ja.- Bryja (55 Pluta), Faron (74 Faron), Jandura (74 Wajsak) , Magdziarczyk- Misiura (70 Plewa), Potoniec (60 Czajkowski), Kasperczyk
– Zaczęliśmy dobrze — gwałtownie strzelony gol, niestety nieuznany z powodu spalonego. Potem dwa najważniejsze błędy kosztowały nas utratę bramek. Strzeliliśmy gola na 2:1 i mieliśmy sytuację na 2:2 – ocenia trener Lubania Łukasz Schreiner – Na drugą połowę wyszliśmy mocno zmotywowani. Mieliśmy kolejną świetną okazję na wyrównanie, ale jej nie wykorzystaliśmy — rywale odpowiedzieli kontrą i zrobiło się 3:1. Znów mieliśmy swoje szanse, ale ponownie ich nie wykorzystaliśmy, za co przeciwnik bezlitośnie nas skarcił kolejnymi golami. Rywal bardzo skutecznie nas wypunktował, ale naprawdę — nie był to zły mecz w naszym wykonaniu – podkreślił Schreiner.