Pomysł na firmę nie był przypadkowy – był spełnieniem marzenia.– Chciałem w życiu robić to, co naprawdę kocham – a kocham rowery. Dlatego stworzyłem przestrzeń, w której mogę dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, wspierać młodych kolarzy jako trener oraz pomagać wszystkim, którzy kochają jazdę na dwóch kółkach – mówi Paweł Raczyński.Firma rozpoczęła działalność w sierpniu 2024 roku, a jej siedziba znajduje się w sercu Zamościa – na zamojskiej starówce. To miejsce, które przyciąga nie tylko turystów, ale i lokalnych entuzjastów rowerów, szukających fachowego doradztwa, solidnej naprawy lub inspiracji do dalszych wypraw.PRZECZYTAJ TEŻ: PERŁY BIZNESU 2025: Syty Jeż (Mikroprzedsiębiorstwo)Co wyróżnia Rowerownię Zamojską? Przede wszystkim podejście do klienta.– Rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki, na cuda trzeba poczekać kilka dni – śmieje się właściciel. Ale za tym żartem kryje się prawdziwe zaangażowanie, indywidualne podejście i fachowość, której często brakuje w większych sieciówkach.Oferta firmy już teraz cieszy się zainteresowaniem, ale plany są ambitne. niedługo Rowerownia ma poszerzyć działalność o wypożyczalnię rowerów, usługę profesjonalnego bikefittingu oraz… kawiarenkę rowerową – idealne miejsce dla pasjonatów, którzy chcieliby połączyć serwis z dobrą kawą i rozmową o trasach, sprzęcie i sportowych celach.Rowerownia Zamojska to debiut, który zdecydowanie warto śledzić – bo kiedy pasja spotyka się z profesjonalizmem, tworzy się coś naprawdę wyjątkowego.