Nowa premiera, jubileuszowy sezon i remont sceny – co słychać w Teatrze Animacji w Poznaniu?

8 godzin temu

Spektakl, oparty luźno na książce Figlotem Apple Stevens, to autorska interpretacja Ewy Galicy (również reżyserki) oraz Mariusza Gołosza. Jak zaznacza Marina Prześluga, tekst powstał z myślą o wymagającej i często pomijanej grupie widzów – młodzieży.

„To trudna grupa dla teatru. Język, sposób bycia, wrażliwość — wszystko to zmienia się bardzo dynamicznie”, mówiła Prześluga.

Nowe przedstawienie ma poruszyć młodych widzów zarówno formą, jak i treścią.

Główna bohaterka, określająca siebie jako „zgniłka”, mierzy się z własną tożsamością, próbując odnaleźć miejsce między indywidualizmem a przynależnością do grupy. Spektakl podejmuje tematy bliskie nastolatkom: relacje rodzinne, poszukiwanie przyjaźni, samotność, potrzeba zrozumienia i kontakt z przyrodą. Choć przedstawienie podejmuje poważne wątki, nie brakuje w nim humoru, piosenek i bogatej warstwy wizualnej – od lalek po animacje i kostiumy.

Szczególnie interesującym elementem procesu twórczego była praca metodą improwizacji.

„Spektakl powstawał w dużej mierze na bazie aktorskich improwizacji, co pozwoliło uzyskać bardzo naturalne i autentyczne relacje między postaciami”, podkreśla Prześluga.

Choć sobotnia premiera będzie ostatnią w tym sezonie, teatr nie zapada w letni sen. W wakacje występować będzie w plenerze w ramach sceny mobilnej. A już od września rozpocznie się jubileuszowy sezon Teatru Animacji. W jego ramach planowany jest remont dużej sceny, który zakończy się uroczystą galą w maju przyszłego roku. Publiczność może liczyć na całkowicie odnowioną przestrzeń teatralną: nowe nagłośnienie, oświetlenie, wentylację i widownię.

Jesienią na najmłodszych czeka premiera „Niedźwiedź, łowca motyli” w reżyserii Pawła Paszty — ciepła i pogodna opowieść dla przedszkolaków. Z kolei październik przyniesie jubileuszową, dziesiątą edycję festiwalu Konteksty, który po raz pierwszy w całości poświęcony będzie młodzieży w wieku 11–16 lat. Na poznańskich scenach pojawią się spektakle z całej Europy – od lalkowych po taneczne, eksperymentujące z formą i treścią.

Jak podkreśla Marina Prześluga, Teatr Animacji świadomie odpowiada na potrzeby młodego widza, którego oczekiwania są dziś szczególnie wysokie.

„To widz, który potrzebuje autentyczności. Wszystko musi być szczere, inaczej nie zadziała.”

Więcej informacji o premierach, repertuarze i nadchodzących wydarzeniach można znaleźć na stronie Teatru Animacji. Warto śledzić – będzie się działo.

Idź do oryginalnego materiału