
Koszykówka nigdy nie była w Świdniku najważniejszym sportem, ale nie można powiedzieć, iż mało popularnym. Z pewnością głośniej o niej będzie po ostatnich występach reprezentacji Szkoły Podstawowej nr 5 w mistrzostwach województwa i Polski. Zespół Grzegorza Martyniuka wywalczył złote medale na Lubelszczyźnie i wszedł do dziesiątki najlepszych ekip w kraju.
Doprecyzujmy od razu, iż chodzi o basket w odmianie 3×3. Świdniczanie, zanim pojechali mierzyć się na arenie ogólnopolskiej sprawdzili się w zawodach rangi wojewódzkiej. Przywieźli z nich złote medale, pokonując w grupie zespoły z Kraśnika i Puław, a w najważniejszym starciu SP 9 Biała Podlaska.
Po tym występie przyszedł czas na rywalizację z najlepszymi w Polsce. Sportowcy z „Piątki” zaczęli od rozgrywek grupowych, gdzie zanotowali dwa zwycięstwa (z SP 3 Pasłęk i SP 14 Włocławek) oraz minimalną porażkę z ekipą SP 13 Gorzów Wielkopolski. Osiągnięte wyniki dały im przepustkę do półfinału. Tam czekały drużyny SP 20 Wrocław i SP 2 Gniezno. Niestety, świdniczanie w obu meczach musieli uznać wyższość przeciwników. Ostatecznie naszym zawodnikom pozostała walka o miejsca 7-8. Ponowne starcie z teamem z Gorzowa Wielkopolskiego zakończyło się drugą porażką i zakończeniem zmagań na ósmej pozycji.
– To była dla naszej reprezentacji wspaniała sportowa przygoda – mówi Grzegorz Martyniuk, opiekun zespołu. – Świetnie, iż mogliśmy reprezentować naszą szkołę, Świdnik oraz województwo lubelskie na arenie krajowej. To nie zdarza się często. Chłopcy walczyli dzielnie, kilka zabrakło, a gralibyśmy o medale. Gratuluję im zaangażowania. Podziękowania należą się z kolei burmistrzowi, Marcinowi Dmowskiemu, Tomaszowi Szydło, dyrektorowi SP nr 5 oraz wicedyrektorowi Markowi Kwiecińskiemu, za umożliwienie wyjazdu na te zawody. Wielkie brawa także dla rady rodziców SP5 za wsparcie finansowe oraz dla Lubelskiego Wojewódzkiego Szkolnego Związku Sportowego.
Reprezentacja „Piątki” wystąpiła w składzie: Filip Jasiński, Tymon Jasiński, Jan Martyniuk, Natan Jonko. We wcześniejszych eliminacjach grali także Olaf Wierzbicki i Kamil Jarosz.