Aleksandra Mirosław, mistrzyni olimpijska i rekordzistka globu (6,06), jest jedną z czterech Polek, które wystartują w mistrzostwach świata w Seulu (21-28 września). Zabraknie natomiast brązowej medalistki IO z Paryża Aleksandry Kałuckiej – dowiedziała się PAP.
Oprócz Mirosław, przygotowującej się do czempionatu w Hiszpanii razem z reprezentacją tego kraju trenowaną przez przez męża – Mateusza Mirosław, w kadrze PZA znaleźli się także mistrzyni globu z 2021 r. Natalia Kałucka oraz Patrycja Chudziak i Marcin Dzieński.
Ten ostatni, 32-latek, najbardziej doświadczony polski zawodnik w sierpniu w zawodach w Duesseldorfie ustanowił na 15-metrowej ściance rekord Polski – 5,21 s (poprawił własne najlepsze osiągnięcie z kwalifikacji IO w Rzymie w 2023 – 5,27 s), czym wypełnił minimum kwalifikacyjne na MŚ, które wynosi dla mężczyzn 5,30.
Ola Kałucka miała ciężki początek roku, łącząc studia w Edynburgu z treningiem. Po powrocie do Polski zaczęła trenować prawie normalnie, ale ona jest bardzo ambitną osobą. Nie osiągała na treningach i w zawodach PŚ takich wyników, jakby chciała, i to ją frustrowało. Oczywiście to były dobre czasy, walczyła w najlepszej dziesiątce na świecie, ale to ją nie satysfakcjonuje, stąd decyzja o rezygnacji ze startu w mistrzostwach, choć biegała znacznie poniżej minimum (7,20 – PAP)
– powiedział PAP trener reprezentacji i sióstr Kałuckich Aleksander Huszczo.
W Seulu wystartować ma także Anna Brożek, której wyniki w okresie oscylowały wokół 7,50, ale ostatecznie nie zmieściły się w minimum na MŚ. Zawodniczka poleci na własny koszt, jej udział dopuszczają przepisy, gdyż federacja nie przekroczyła limitu osób wysyłanych na czempionat globu.
Kadrowicze, bez Mirosław, przebywają w tej chwili na obozie w Zakopanem, gdzie trenują na ściankach „połówkowych”, czyli siedmiometrowych. W COS ma w najbliższym czasie powstać ścianka pełnowymiarowa, 15-metrowa. Ze względu na koincydencję terminów MŚ i Pucharu Świata trener Aleksander Huszczo podjął decyzję o rezygnacji ze startu w zawodach PŚ w chińskim Guiyang (12-13 września), kończących rywalizację wspinaczek i wspinaczy w tym sezonie.
Z tego co wiem, większość europejskich reprezentacji nie leci do Chin na Puchar Świata. Trenujemy w Zakopanem i skupiamy się na detalach i choćby dobrze, iż na tych mniejszych ściankach w COS nie ma mierników czasu, bo można szlifować technikę. Tuż przed wylotem zaplanowanym na 21 września będziemy trenować na pełnowymiarowych ściankach w Tarnowie i Lublinie. Lecimy tuż przed zawodami, bez aklimatyzacji, bo kadrowicze mają wieloletnie doświadczenie z podobnym startów w Azji, przetestowali takie rozwiązania na własnych organizmach i wszystkim to odpowiada
– dodał Huszczo.
Mirosław wygrała dwukrotnie w tegorocznej edycji PŚ – w Chamonix i na Bali, zaś w Krakowie była trzecia i zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej (3185 pkt), Natalia Kałucka jest piąta (2745 pkt), Chudziak 13., a Brożek 34. Wśród mężczyzn Dzieński, mistrz świata z 2016 r., plasuje się na 52. miejscu, a prowadzi Indonezyjczyk Kiromal Katibin.
Wrześniowe MŚ w Seulu odbędą się w trzech konkurencjach wspinaczkowych: na czas, na prowadzenie i boulderingu. Rywalizację we wspinaniu na czas zaplanowano na 24 i 25 września.
Czytaj także:

Medalowe Ole zachwyciły Paryż! Mirosław zdobyła złoty medal! Kałucka ma brąz!
Rekordzistka świata Aleksandra Mirosław zdobyła złoty medal igrzysk w Paryżu we wspinaczce sportowej na czas. W finale o 0,08 s pokonała Chinkę Deng Lijuan. Na najniższym stopniu podium stanęła...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:

Aleksandra Mirosław poprawiła własny rekord świata we wspinaczce na czas
Aleksandra Mirosław w drugim biegu prekwalifikacji olimpijskich we wspinaczce sportowej na czas poprawiła własny rekord świata z pierwszego biegu (6,21) uzyskując znakomity czas 6,06 s. Aleksandra Kałucka w drugim biegu miała...
Czytaj więcejDetails