

Rozpoczynające się po południu konklawe odbywać się będzie za zamkniętymi drzwiami. A sama nazwa konklawe pochodzi z łaciny, od słów „cum clave”, co znaczy „na klucz”. Elektorzy głosują pod kluczem, by nie ulegać naciskom z zewnątrz. I żeby na zewnątrz nie wydostawało się to, co dzieje się w Kaplicy Sykstyńskiej. Kardynałowie będą opuszczać Kaplicę Sykstyńską tylko na posiłki i na nocleg w Domu Świętej Marty:
Informacje przekazywała Urszula Rzepczak. (IAR)