Klub 'Feniks' bez Jacka Kasprzyka. Radny Opola przez cały czas walczy o powrót do zdrowia

Zdjęcie: Jacek Kasprzyk [archiwum prywatne]

Jacek Kasprzyk nie będzie już instruktorem w klubie osiedlowym 'Feniks' na opolskim Zaodrzu. Ten prowadzony jest w ramach Opolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej 'Przyszłość'. Rozwiązanie stosunku pracy wynika ze względów formalno-prawnych. Przypomnijmy, iż radny Opola, który jest także społecznikiem lokalnym, od blisko dwóch lat walczy z rakiem trzustki.

- Ta uchwała jest podjęta w porozumieniu z Jackiem Kasprzykiem i jej podjęcie umożliwi otrzymanie wsparcia finansowego związanego z jego chorobą - mówi Barbara Kamińska, przewodnicząca Rady Miasta Opola. - W tej chwili każda uchwała dotycząca rozwiązania stosunku pracy z radnym musi być podjęta, ale jest to w porozumieniu z panem Jackiem i tak jak mówię, ta uchwała pozwoli mu korzystać z wszystkich uprawnień, jakie osoba chora będzie mogła otrzymywać i tylko tak to się dzieje. Nie może być inaczej, natomiast wszyscy trzymamy kciuki i staramy się, tak jak możemy, wspierać pana Jacka. - Sytuacja jest dla mnie przykra, bo moja choroba się przeciąga, leczenie trwa nadal, a ja już wszystkie formy chorobowego wykorzystałem - podkreśla Jacek Kasprzyk. - W związku z tym niestety muszę rozwiązać umowę ze spółdzielnią i starać się ewentualnie o rentę z tytułu po prostu choroby. Oczywiście, ja nie zamierzam…