
Premier Alberty Danielle Smith
Premier Alberty Danielle Smith poleciła urzędnikom prowincyjnym przygotowanie zmian w trzech ustawach dotyczących osób transpłciowych z wykorzystaniem tzw. klauzuli „mimo wszystko” – wynika z notatki rządowej, do której dotarła agencja agencja The Canadian Press.
Wewnętrzny dokument z 10 września nakazuje departamentom zebranie informacji na temat skutków prawnych powołania się na ten przepis, który pozwala rządom prowincji uchylać zapisy Kanadyjskiej Karty Praw i Wolności oraz Alberta Bill of Rights na okres do pięciu lat.
Chodzi o przepisy wprowadzone w ubiegłym roku, które:
- wymagają zgody rodziców na zmianę imienia lub zaimków w szkole przez uczniów poniżej 16. roku życia,
- zakazują dziewczętom transpłciowym udziału w amatorskich sportach kobiecych,
- ograniczają dostęp do opieki zdrowotnej afirmującej płeć dla osób poniżej 16 lat.
Rzeczniczka rządu Heather Jenkins podkreśliła, iż „Alberta będzie przez cały czas chronić bezpieczeństwo i dobro dzieci, wykorzystując wszelkie środki prawne i konstytucyjne, w tym klauzulę pomimo wszystko”.
Organizacje LGBTQ+ krytykują te plany.
– To niedopuszczalny atak na osoby 2SLGBTQI i przerażający przykład sponsorowanej przez państwo transfobii – oceniła Helen Kennedy z Egale Canada.
Przepisy są już przedmiotem sporów sądowych. W czerwcu sąd tymczasowo zablokował wejście w życie zakazu stosowania terapii hormonalnej i blokerów dojrzewania u osób poniżej 16 lat. Alberta odwołała się od tej decyzji.
Smith broni planów swojego rządu, twierdząc, iż przepisy są „rozsądne, proporcjonalne i oparte na dowodach”.
– Zobaczymy, jak wypadną w sądzie – mówiła jeszcze w grudniu.
Alberta nie jest jedyną prowincją sięgającą po tę kontrowersyjną klauzulę. W 2023 roku podobne rozwiązanie wprowadzono w Saskatchewan w prawie dotyczącym szkolnych zaimków. Sprawa ta, podobnie jak w tej chwili w Albercie, wywołała gwałtowną debatę o granice konstytucyjnych praw Kanadyjczyków.
Na podst. Canadian Press