Karmienie piersią nie wszystkim mamom i noworodkom przychodzi naturalnie i prosto. Zwłaszcza dla mam dzieci urodzonych przedwcześnie lub z wrodzonymi niepełnosprawnościami karmienie może być dużym wyzwaniem.
Z okazji Światowego Tygodnia Karmienia Piersią publikujemy zebrane przez nas historie. Swoimi doświadczeniami możecie podzielić się w komentarzach.
“Temat karmienia piersią u Julki był dla nas bardzo trudny. Julka urodziła się jako skrajny wcześniak, w 26 tygodniu ciąży, ważyła zaledwie 1000g. Dość długo była karmiona sondą, moim mlekiem. Z czasem, gdy zaczęła “schodzić” z sondy, okazało się, iż nie radzi sobie z piciem mleka z piersi, więc zaczęła się nasza przygoda z karmieniem piersią inaczej. Przez cały pierwszy rok życia dostawała moje odciągane mleko z butelki, więc można powiedzieć, iż karmiłam ją w trójkącie z laktatorem.
To był trudny i wymagający czas, wszędzie towarzyszył mi laktator. Czasami przygotowywanie mleka na kolejny posiłek i wysterylizowanie wszystkiego między jednym nocnym karmieniem a drugim zajmowało mi tyle czasu, iż nie było sensu znowu się kłaść, bo za chwilę była kolejna pobudka na mleko. Po roku, gdy Julka odrzuciła moje mleko, pożegnałam się z tym rodzajem karmienia z ulgą, bez żalu i z dumą, iż dałyśmy radę.”
Kinga, mama Julki
#karmieniepiersią #laktacja #światowytydzieńkarmieniapiersią
Żródło materiału: Stowarzyszenie MUDITA