Triumfem Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka zakończył się Rajd Akropolu. Załoga ORLEN Rally Team świetnie spisała się w Grecji, nie dając pokonać się ani licznie zebranym rywalom, ani ekstremalnie trudnym warunkom.

Acropolis Rally Greece, jeden z najstarszych i najbardziej znanych rajdów w kalendarzu mistrzostw świata, stanowił 7. odcinek sezonu. Dla Kajetanowicza i Szczepaniaka był to 4. występ.
Kręte, techniczne oesy, wiodące po zniszczonych drogach, gęsty kurz oraz wysokie temperatury, przekraczające 40 stopni Celsjusza, sprawiły, iż czterodniowa rywalizacja miała rzadko spotykany poziom trudności.
Kajetanowicz i Szczepaniak pokazali, iż świetnie odnajdują się w ekstremalnych warunkach. Pomimo braku standardowej sesji testowej przed rajdem adekwatnie ustawili samochód i notowali czasy w czołówce wszystkich posiadaczy aut grupy Rally2.
Już w trakcie pierwszej części zawodów wypracowali sobie solidną zaliczkę w WRC2 Challenger i podczas dwóch pozostałych dni mogli większą uwagę przywiązać do szanowania przewagi, samochodu oraz opon, wręcz „zjadanych” przez kamieniste drogi.
– Ciężko opisać słowami, jak to wszystko przebiegało. choćby Grecy nie pamiętają tak wysokich temperatur. Dużo polskich kibiców przyjechało nas dopingować. Robili świetne show. Chciałem to zrobić również dla nich – opowiadał popularny „Kajto”.
tom