Gorąco w Sejmie. "Pan to się nie może powstrzymać, co?"

2 tygodni temu
Na sali plenarnej doszło do nerwowej sytuacji, gdy Marcelina Zawisza (Razem) zarzuciła brak chęci wśród posłów do uregulowania kilometrówek. I wyliczała wydatki polityków koalicji rządzącej na ten cel. - Zrezygnowanie z 50 tysięcy rocznie to jednak jest duże zobowiązanie, prawda? - ironizowała. Odpowiedział jej marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Idź do oryginalnego materiału