Przed świętami pisaliśmy o akcji Fundacji Piąte Koło dla mieszkańców schroniska im. św. Brata Alberta. Z pomocą ludzi dobrej woli niespodzianka się udała, a święta w placówce były prawie takie jak w domu.
-Było gwałtownie i spontanicznie, czyli nic nowego – podsumowują organizatorzy akcji.
Dzięki zaangażowaniu grupy ludzi udało się zrobić 12 pojemników sałatki jarzynowej (każdy prawie po 2 kg), i 97 jajek faszerowanych! Wszystkie te pyszności przekazane zostały podopiecznym Agnieszki Panasiuk z chełmskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, aby pomimo swojej trudnej sytuacji, mogli choć odrobinę poczuć smak świąt i staropolskiej tradycji.
W przedsięwzięcie zaangażowało się Koło Gospodyń Wiejskich Wiejskie Cuda na czele z Dorotą Iwaniuk. Panie zakupiły zdecydowaną większość produktów do sałatki (jajka, kukurydze, groszek i majonez), Lena Rorat, Magdalena Mazurkiewicz, a także nasza redakcja. Potrawy przygotowały niezastąpione Agnieszka Filipczuk i Aleksandra Filipczuk, no i oczywiście Fundacja Piąte Koło!
