Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra pokonali na wyjeździe Innpro ROW Rybnik 53:36 w meczu 8. kolejki PGE Ekstraligi. Był to pierwszy mecz rundy rewanżowej, więc zielonogórzanie zgarnęli także pierwszy w tym sezonie punkt bonusowy.
I seria startów należała do zielonogórzan. W pierwszym wyścigu najlepiej spod taśmy wyruszył Nicki Pedersen i Przemysław Pawlicki oraz Jarosław Hampel nie byli w stanie go dogonić. Stawkę zamknął Kacper Pludra. Zaczęło się od 3:3.
Bieg młodzieżowców dla Falubazu. Do Damiana Ratajczaka gwałtownie dołączył Oskar Hurysz i zielonogórska para była szybsza od Pawła Trześniewskiego i Kacpra Tkocza. Zielonogórzanie wyszli na 8:4.
Trzecia gonitwa na remis. Wygrał szybki Leon Madsen, za nim rybniczanie – Rohan Tungate oraz Maksym Drabik, a ostatni przyjechał Jonas Knudsen. Falubaz prowadził 11:7.
Czwarty bieg to drugie w tym spotkaniu podwójne zwycięstwo zielonogórzan. Para Rasmus Jensen-Ratajczak nie dała szans Chrisowi Holderowi i Trześniewskiemu. Po I serii startów zespół Piotra Protasiewicza prowadził w Rybniku 16:8.
Po starcie w piątym wyścigu zanosiło się na podwójną wygraną gospodarzy. Jednak na drugim łuku piękną akcją popisał się Pawlicki, który zdołał wyprzedzić Drabika i Pawlickiego, który pojechał jako rezerwa taktyczna za Pludrę. Ostatni był Jensen. Było 19:11 dla Falubazu.
Szósta gonitwa na remis. Wygrał Tungate, za nim zielonogórzanie – Hampel i Knudsen, stawkę zamknął Tkocz. przez cały czas było +8 dla zielonogórzan, wynik brzmiał 22:14.
W siódmym biegu rybniczanie przyjechali na dwóch pierwszych pozycjach, przywożąc za plecami Madsena. Zwyciężył Holder, przed Pedersenem, a ostatni był Hurysz. Po II seriach startów Falubaz przez cały czas prowadził, ale już tylko różnicą czterech punktów – 23:19.
III seria rozpoczęła się od upadku. W pierwszej odsłonie ósmego wyścigu na tor upadł Trześniewski i został za to wykluczony. W powtórce zdefektował motocykl Tungate’a. Para Pawlicki-Jensen dowiozła zatem 5:0 i zielonogórzanie prowadzili w całym meczu 28:19.
Rybniczanie wyszli na podwójne prowadzenie ze startu w dziewiątym biegu, jednak na prostej za pierwszym łukiem Pedersena i Holdera minął Hampel, a później Australijczyka wyprzedził jeszcze Ratajczak. Falubaz wygrał 4:2 i powiększył przewagę do stanu 32:21.
Dziesiąta gonitwa to 4:2 dla Falubazu. Wygrał Ratajczak, przed Drabikiem, Madsenem i Pludrą. Zielonogórzanie zwiększyli prowadzenie do 36:23.
ROW wygrał jedenasty bieg 4:2 i było 27:38. Triumfował Drabik, przed Jensenem, Pedersenem i Hampelem. Następnie mieliśmy remis. Dwunasty bieg wygrał jadący świetne mecz Ratajczak, za nim rybniczanie – Drabik i Tkocz, a stawkę zamknął Hurysz. W trzynastej gonitwie za to Falubaz był górą 4:2. Parę Pawlicki-Madsen rozdzielił Holder, a jego klubowy kolega Tungate był ostatni. Po IV seriach startów zielonogórzanie prowadzili już 45:32 i oznaczało to, iż Falubaz wygrał to spotkanie.
Wyścigi nominowanie nie miały już znaczenia. Falubaz jednak pokazał moc w czternastej gonitwie. Para Madsen-Hampel zostawiła w pokonanym polu Holdera i Tungate’a. Było 50:33 dla Falubazu.
W ostatnim biegu dnia padł remis. Wygrał Drabik za nim zielonogórzanie – Pawlicki i Jensen. Pedersenowi zdefektowała maszyna. Falubaz wygrał w świetnym stylu różnicą siedemnastu punktów i zgarnął pierwszego w okresie bonusa!
Punkty dla ROWu: Pedersen 9+2 (6), Holder 7, Pludra 0, Drabik 13+1 (6), Tungate 5, Trześniewski 1, Tkocz 1+1, Jesper Knudsen ns.
Dla Falubazu: Hampel 8+2, Knudsen 1+1, Pawlicki 13, Jensen 8, Madsen 9, Ratajczak 12+1, Hurysz 2+1, Michał Curzytek ns.