Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra przegrali na wyjeździe z Innpro ROW-em Rybnik 44:46 w pierwszym meczu fazy play-down PGE Ekstraligi.
W pierwszej odsłonie inauguracyjnej gonitwy Nicki Pedersen zgubił laczek i został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie zielonogórzanie, a konkretnie para Ramus Jensen-Przemysław Pawlicki uporała się z osamotnionym Kacprem Pludrą i wygrali podwójnie. Wyścig młodzieżowców na remis. Wygrał Damian Ratajczak, za nim rybniczanie: Kacper Tkocz i Paweł Trześniewski. Stawkę zamknął Eryk Farański. Falubaz prowadził 8:4. Następnie mieliśmy jeszcze dwa biegowe remisy i po I serii startów zielonogórzanie zachowali czteropunktową przewagę – 14:10.
II seria należała do miejscowych. Po tym jak para Maksym Drabik-Kacper Pludra była szybsza od Jensen i Hampela to miejscowi doprowadzili do remisu po 15. Szósty bieg na remis. Wygrał Pawlicki, za nim miejscowi Czugunow i Trześniewski, a ostatni był Knudsen. ROW wygrał siódmy wyścig 4:2 i wyszedł na prowadzenie. Pedersen był szybszy od Madsena, trzeci dojechał Tungate, a stawkę zamknął Farański. Było 22:20 dla rybniczan.
III seria także dla ROW-u i zielonogórzanie znaleźli się w jeszcze trudniejszej sytuacji. Ósmy bieg to remis, po tym jak wygrał Czugunow, przed Hampelem, Jensen i Tkoczem. Rybniczanie wygrali podwójnie dziewiątą gonitwę i wyszli na 30:24. Pedersen z Tungate’m nie dali szans Ratajczakowi i Pawlickiemu. Dziesiąty bieg to kolejny remis. Madsen przywiózł za plecami Drabika, Pludrę i Ratajczaka. Było 33:27 dla gospodarzy.
Jedenasta gonitwa na remis. Drabik był szybszy od Pawlickiego i Hampela, ostatni był Pedersen. ROW przez cały czas prowadził różnicą sześciu „oczek” – 36:30. Trener Piotr Protasiewicz musiał jakoś ratować pogarszającą się sytuację. Przed dwunastym biegiem przeprowadził dwie rezerwy taktyczne. Madsen pojechał za Knudsena, a Ratajczak za Farańskiego. Duńczyk z juniorem wywiązali się ze swojego zadania, bo wygrali podwójnie zostawiając w pokonanym polu Trześniewskiego i Pludrę. Rybniczanie przez cały czas prowadzili, ale już tylko 37:35. Trzynasty bieg to remis, po tym jak Madsen był lepszy od Czugunowa, Tungate’a oraz Jensena. Po 13 wyścigach „Rekiny” prowadziły 40:38.
W czternastym biegu upadł Tungate, a jako winnego sędzia uznał jego klubowego kolegę Pedersena i Duńczyka wykluczył z powtórki. W niej osamotniony Tungate poradził sobie z Ratajczakiem i Hampelem. Było 43:41.
W ostatniej gonitwie działo się bardzo dużo. Świetnie wystartował Drabik, potem Falubaz wyszedł na 5:1, ale następnie Pawlicki spadł na ostatnie miejsce. Wygrał Madsen, który tego dnia był zdecydowanie najlepszy w zielonogórskiej drużynie. Za nim dojechali Drabik i Czugunow. Zielonogórzanie muszą zatem odrobić za tydzień na własnym torze dwupunktową strartę.
Punkty dla ROW-u: Pedersen 6, Tungate 7+2, Pludra 4+2, Drabik 13, Czugunow 8+1, Tkocz 2, Trześniewski 3+2, Jesper Knudsen ns.
Dla Falubazu: Pawlicki 7+1, Knudsen 1+1, Jensen 5+1, Hampel 5+1, Madsen 16 (6), Ratajczak 7+2, Farański 0, Curzytek ns.