Dzicy lokatorzy na Gumieńcach. Zdesperowana właścicielka mieszkania: „Drżę o kolejne miesiące, nie mogę ich utrzymywać”

1 dzień temu
Bohaterka naszego reportażu spotyka się z nami na ulicy Kazimierskiej. To tam kilka lat temu kupiła mieszkanie po to, by zabezpieczyć sobie przyszłość. Lokal przez lata był bez problemów wynajmowany, ale sytuacja radykalnie zmieniła się kilka miesięcy temu, gdy pojawiła się nowa najemczyni. – Wszystko zapowiadało się dobrze, ale gwałtownie przestała płacić. Zaległości sięgają kilku miesięcy, nie mamy żadnego kontaktu, a na dodatek mieszka tam z mężczyzną, który zachowywał się wobec mnie bardzo wulgarnie, kiedy przyszłam dopominać się o zaległości – mówi pani Joanna. – Jestem emerytką, jestem samotna, nie mogę utrzymywać dwóch mieszkań – mówi kobieta. Trudno jej opanować emocje.
Idź do oryginalnego materiału