Dwóch chłopców stanęło w obronie boiska w Toruniu. Prezydent wstrzymał rozbiórkę

ototorun.pl 2 godzin temu
Boisko przy ul. Kołłątaja w Toruniu miało zniknąć, ale dosłownie w ostatniej chwili zostało uratowane dzięki determinacji dwóch chłopców, którzy na co dzień grają na nim w koszykówkę. - Boisko musi zostać - zapowiedział prezydent Torunia Paweł Gulewski, który wstrzymał rozbiórkę.
110 tysięcy złotych za dzierżawę

Boisko przy ul. Kołątaja istnieje już od wielu lat. Wychowało się na nim wielu mieszkańców okolicznych bloków. Powstało na początku XXI wieku, kiedy Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa podpisała umowę na dzierżawę działki, na której wybudowano boisko.

Do 2015 roku MSM płaciła za ten teren 60 zł rocznie. Potem stawkę zwiększono do... 110 tys. zł rocznie. W związku z tym spółdzielnia odstąpiła od umowy i została zobowiązana do przywrócenia "stanu pierwotnego", czyli po prostu do wyburzenia. Nieoficjalnie mówiło się, iż w tym miejscu ma powstać nowy parking.


Chłopcy obronili boisko

Sprawa szczególnie poruszyła dwóch chłopców, którzy na co dzień grają w koszykówkę na tym boisku. To właśnie oni zwrócil
Idź do oryginalnego materiału