Dramat na rynku najmu! Tylko 380 zł dodatku, choćby nie dla wszystkich to żart czy skandal?

2 godzin temu

Dramat na rynku najmu! Rząd szykuje dodatek mieszkaniowy do 380 zł – wsparcie nie dla wszystkich. Czynsze szaleją, wynajem staje się luksusem, a tysiące Polaków codziennie zastanawia się, czy starczy im na życie. W odpowiedzi na galopujące ceny najmu, rząd uruchamia finansową pomoc: dodatek mieszkaniowy, który ma wynosić od 250 do choćby 380 zł miesięcznie.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Ale uwaga – to nie powszechne świadczenie. Tylko spełnienie rygorystycznych warunków otworzy drzwi do tej formy wsparcia.

Kto może liczyć na wsparcie? Trzy surowe filtry

Choć pomoc brzmi obiecująco, uzyskanie dodatku to biurokratyczny tor przeszkód. Trzeba spełnić trzy najważniejsze kryteria:

1. Dochód pod mikroskopem

Dochód wnioskodawcy nie może przekroczyć określonych progów. W 2025 roku to:

  • 3272,69 zł brutto dla osoby samotnej,
  • 2454,52 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Choć gminy mogą podnieść limity, robią to rzadko. Dlatego warto sprawdzić lokalne uchwały – bo różnice bywają istotne.

2. Tytuł prawny do mieszkania

Dodatek przysługuje tylko osobom posiadającym formalny tytuł prawny do lokalu: najemcom, właścicielom, podnajemcom. Umowa „na gębę” czy zamieszkanie „na słowo honoru” – nie kwalifikują się.

3. Odpowiedni metraż

Państwo nie dopłaci do luksusu. Mieszkanie musi mieścić się w określonych widełkach powierzchniowych, np.:

  • do 52,5 m² dla jednej osoby,
  • do 60 m² dla dwóch osób,
  • do 105 m² dla sześciu osób.

Osoby z niepełnosprawnością mogą mieć prawo do większego lokalu – ale maksymalnie o 15 m² więcej.

Wniosek? Tak – ale z toną dokumentów

Formularz należy złożyć w urzędzie gminy lub MOPS-ie. Potrzebne będą:

  • zaświadczenia o dochodach z ostatnich trzech miesięcy,
  • dokument potwierdzający prawo do lokalu,
  • rachunki za mieszkanie.

Decyzja zapada w ciągu 30 dni, a przyznane wsparcie obowiązuje przez 6 miesięcy – po tym czasie trzeba ponownie przejść całą procedurę.

Pieniądze nie trafią do najemcy

Wypłata dodatku nie trafia na konto wnioskodawcy – tylko prosto do właściciela mieszkania. Najemca płaci więc czynsz pomniejszony o otrzymaną kwotę. To świadczenie jest bezzwrotne i wolne od podatku.

Ryczałt na opał i media – dodatkowe wsparcie

Osoby wynajmujące lokale bez centralnego ogrzewania, gazu lub ciepłej wody z sieci mogą ubiegać się o dodatkowy ryczałt energetyczny. Kwota zależy od warunków mieszkaniowych i lokalnych cen opału. Rządowy dodatek mieszkaniowy to szansa na realne wsparcie w czasach rekordowych czynszów, ale nie każdy się załapie.

Surowe kryteria dochodowe, wymóg tytułu prawnego i ograniczony metraż sprawiają, iż część najemców zostanie z niczym. Kto spełni warunki, może odetchnąć – ale reszta zostaje sama z galopującym rynkiem najmu i coraz cieńszym portfelem. Czas pokaże, czy to wsparcie wystarczy, by zatrzymać najemczego kryzysu.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału