Dni Zawiercia 2025 - dzień trzeci 6 czerwca 2025

5 godzin temu
Trzeci dzień Święta Miasta odbył się w Parku Miejskim, przy Bocianówce. Scena była zdecydowanie mniejsza, niż ta na stadionie. Nie było też zbyt wielu barierek, ani ochrony. Można było odnieść wrażenie, iż jest to swoisty piknik rodzinny.Czy to źle? W żadnym wypadku. Po piątkowej imprezie i sobotnim koncercie Agnieszki Chylińskiej, niedzielne popołudnie upłynęło zdecydowanie luźniej i pod znakiem młodych artystów ze Studia Muzyki Rozrywkowej VOICE&SOUND. Mieliśmy też okazję posłuchać miejscowej grupy hip-hopowej – Grupa777 oraz zespół AllDęte.Cały występ rozpoczął się o godzinie 15:00 krótkim występem Kingi Maciążek. Po niej na scenie ustawiła się młodzież z ŻeromBAND. Następnie, wspomniana już Grupa777 i Kacper Biały w 30-minutowym występie hip-hopowym. Chłopaki korzystając z okazji rozdali kilka swoich płyt. Jeden z egzemplarzy trafił i w moje ręce. Zobaczymy, co interesującego kwitnie w Zawierciu?Po chłopakach, na scenie pojawiła się Malwina Gola ze swoim repertuarem. Poza kilkoma autorskimi utworami, zagrała też kilka znanych i lubianych numerów, m.in.: My Heart Will Go On, Celine Dion. Wspaniały głos, który prawdopodobnie oczarował niejedną osobę z publiczności.Po Malwinie na scenę wkroczyły dziewczyny ze Studia Muzyki Rozrywkowej VOICE&SOUND. Mieliśmy też okazję posłuchać kilku z największych hitów grupy ABBA, również w wykonaniu dziewczyn.Niedzielną gwiazdą wieczoru był wyjątkowy brass band AllDęte. Przyznam się szczerze, iż takiego wykonania się nie spodziewalem. Chwytliwa melodia, miejscami zabawne i wesołe teksty i energia, która zostanie w pamięci na długo. Nie pogardziłbym poobcować z ich twórczością na żywo raz jeszcze.Setlista AllDęte:1. Płonąca Stodoła2. Impreza3. Tracę Tlen4. Punto Ciao5. Rycz Mała Rycz6. Kolejny Dzień7. Czas8. Chciałem Być9. Nigdy Cię Nie Zawiodę10. Ballada11. Maczo12. Przestrzeń13. Wszystko To Co MamPodsumowując cały weekend muszę powiedzieć, iż były to jedne z lepszych Dni Zawiercia, na jakich miałem okazję uczestniczyć. Moim zdaniem, w tegorocznym lineup’ie, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Od muzyki tanecznej, przez hip-hop czy odrobinę muzyki symfonicznej a na ostrym Rock’u kończąc. Mogliśmy wybrać się na ulubionego artystę lub poszerzyć nieco muzyczne horyzonty i posłuchać czegoś innego, nowego.Moim zdaniem warto było wybrać się pod scenę i przede wszystkim poznać miejscowe zespoły i twórców, którzy mogli się zaprezentować i pokazać szerszemu gronu odbiorców. Kto był, mam nadzieję, iż podziela moje zdanie. Kto nie był – niech żałuje.
Idź do oryginalnego materiału