- Czystość pozostawia tam wiele do życzenia. Naprawdę wygląda to masakrycznie - stwierdza i wylicza: - Są jakieś dziury zaklejone, okno zagrzybione, kolejne, w którym wisi prześcieradło. Syn tydzień leżał w szpitalu, a w łazience papier leżał dwa - trzy dni. Żona jeździła do domu się kąpać, ja siedziałem wtedy z małym, bo po prostu warunki są takie, iż się odechciewa .
Mężczyzna pytał personel, dlaczego w oknie wisi prześcieradło i dlaczego jest tak gorąco. Usłyszał, iż to jedna z najcieplejszych sal, a prześcieradło zastępuje zepsutą roletę. Gdy zdziwił się, iż na nową czeka się dwa tygodnie, miał usłyszeć, iż „to nie jest tak szybko” i iż „szpital n