Czy wiesz, ile pracy kryje się za tryskającą wodą? Tajemnica fontanny na rynku w Wadowicach

1 tydzień temu

Wiedzieliście, iż do obsługi fontanny na wadowickim rynku potrzebna jest firma ze specjalnymi uprawnieniami? Niedawno wybrano taką z Wadowic, która przez kilka miesięcy będzie miała kilka ważnych zadań.

"Zwykły zjadacz chleba" nie zdaje sobie sprawy z tego, ile trzeba pracy przy utrzymaniu fontanny na wadowickim rynku. Niby trochę kamienia i woda, ale jednak to dość skomplikowane urządzenie wymagające ciągłej konserwacji.

Niedawno woda trysnęła z okazji wiosennego ocieplenia, ale wcześniej trzeba było wykonać kilka ważnych zadań. Do tych prac w marcu wybrano firmę z Wadowic, której pracownicy mają specjalne uprawnienia m.in. do pracy z urządzeniami elektroenergetycznymi.

Każdego dnia pracownik firmy kontroluje ilość świeżej wody, straty ciśnienia na filtrze, weryfikuje ilości środków chemicznych, które są dodawane do wody i usuwa zanieczyszczenia, tak zwane "grube".

Przynajmniej raz lub dwa razy w tygodniu firma trzeba tutaj czyścić łapacze zanieczyszczeń, płukać filtry, a także czyścić i porządkować zaplecze techniczne.

Do tego trzeba dbać o pompy, spusty wody i filtry. Przed zimą firma będzie musiała odpowiednio zabezpieczyć fontannę przed odmrożeniem.

Ostatnie prace powinny zakończyć się przed 31 października. Wadowice zapłacą za te usługi prawie 31 tys. zł.

Co ważne! Warto pamiętać, iż kąpiele w wodzie z fontanny nie jest zalecana. Każdego roku przypominają o tym służby sanitarne, kiedy to na zewnątrz robi się naprawdę gorąco i zwłaszcza najmłodsi szukają w fontannach ochłodzenia.

Sama konstrukcja fontanny kosztowała miasto ponad 500 tys. zł. Sprawa dotycząca wykonania i płatności była tak skomplikowana, iż otarła się o Sąd.

Idź do oryginalnego materiału