
Końcówka lipca i początek sierpnia nie przyniosą upragnionego uspokojenia w pogodzie. Na niebie wciąż będzie sporo chmur, z których okresami popada deszcz, a lokalnie pojawią się choćby burze. Opady, szczególnie w pierwszej połowie tygodnia, mogą być bardzo intensywne, zrobi się również o kilka stopni chłodniej. Od piątku nieco cieplej i wrócą burze.
W poniedziałek zachmurzenie przeważenie duże. Większe przejaśnienia możliwe są jedynie na północnym zachodzie. Miejscami występować będą opady deszczu i burze. Najwięcej deszczu spadnie w pasie od Górnego Śląska i Ziemi Świętokrzyskiej, przez Ziemię Łódzką i Mazowsze, po Kujawy, Warmię i Mazury oraz Pomorze Gdańskie, miejscami do 50 mm. Na wschodzie i południu kraju opady nieco słabsze, lokalnie do 25-30 mm deszczu. Temperatura maksymalna od 17°C miejscami w centrum i na południu, 20-23°C na przeważającym obszarze, do 25°C na wschodzie; na Podhalu jedynie około 16°C. Odczucie chłodu potęgować będzie miejscami silniejszy i porywisty wiatr. W trakcie burz porywy do około 70 km/h.

W nocy z poniedziałku na wtorek intensywne opady utrzymają się na północnym wschodzie oraz Pomorzu Gdańskim, gdzie miejscami spadnie do 20-30 mm deszczu. Na północnym wschodzie możliwe są też burze. We wtorek pogoda się poprawi, choć wciąż miejscami wystąpią opady. Najwięcej deszczu, do około 15 mm, spadnie na północnym wschodzie, gdzie lokalnie mogą tworzyć się burze. W najcieplejszym momencie dnia będzie od 19°C na wschodzie do 23°C na zachodzie; w obszarach podgórskich Karpat nieco chłodniej, od 16°C do 18°C. Wiatr wciąż okresami umiarkowany i porywisty, zwłaszcza nad morzem, gdzie wiać będzie z północnego zachodu.
W środę i czwartek podobna aura. Najwięcej chmur w północno-wschodniej Polsce, na pozostałym obszarze kraju słońce przeplatać się będzie z chmurami i miejscami popada przelotny deszcz. Najbardziej intensywne opady wystąpią w północno-wschodniej Polsce, miejscami mogą mieć charakter ulewny – szczególnie w środę, kiedy może spaść do 35 mm deszczu. Temperatura maksymalna jest od 17°C na północnym wschodzie, około 22°C w centrum, do 24°C na zachodzie. Nieco uspokoi się wiatr, więc przebywanie na otwartej przestrzeni powinno być przyjemniejsze niż w poprzednich dniach.
W piątek przewaga zachmurzenia dużego, w całym kraju miejscami możliwy przelotny deszcz. Temperatura maksymalna wyniesie od 19°C nad morzem i w górach, około 20°C na wschodzie, do 24°C na zachodzie. Ponownie nieco wzmoże się wiatr, który okresami będzie porywisty.
W sobotę cieplej, oprócz chmur i przelotnego deszczu pojawią się burze, zwłaszcza na południu. Temperatura maksymalna wyniesie od 20°C na północy, około 23°C w centrum, do 27°C na południu i zachodzie. Wiatr będzie na ogół umiarkowany, chwilami porywisty, szczególnie w czasie burz.
Niedziela nadal pod znakiem zmiennego zachmurzenia oraz miejscami przelotnego deszczu i burz. Najmniej opadów i najwięcej słońca na wschodzie kraju. Miejscami padać będzie przelotny deszcz, a na Pomorzu możliwe są burze. Wciąż ciepło, od 20°C nad morzem, około 25°C w centrum, do 27°C na zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, jedynie w czasie burz możliwe silniejsze porywy.
Opracowanie: Jakub Gawron – synoptyk meteorolog