Sean Feucht
Władze West Kelowna w Kolumbii Brytyjskiej odmówiły wydania pozwolenia na koncert amerykańskiego piosenkarza chrześcijańskiego Seana Feuchta, znanego ze związków z ruchem Make America Great Again.
W oświadczeniu przesłanym w środę podano, iż organizator wydarzenia – Burn 24/7 Canada Worship Ministries Society – nie spełnił wymagań dotyczących bezpieczeństwa publicznego. Jak poinformowano, po ponownej ocenie planów przy wsparciu RCMP i straży pożarnej, ustalono, iż potencjalne zagrożenia nie zostały adekwatnie ograniczone.
To już kolejna kanadyjska społeczność, która zablokowała występ Feuchta. Wcześniej odmówiono mu m.in. w Abbotsford, a w ostatnich miesiącach odwołano sześć jego koncertów w centralnej i wschodniej Kanadzie.
Feucht, który w 2020 r. bez powodzenia kandydował do Kongresu z ramienia Partii Republikańskiej, wielokrotnie krytykowany był za wypowiedzi pod adresem społeczności LGBTQ+ i przeciwko aborcji. W swoich mediach społecznościowych skomentował sytuację, sugerując, iż „chrześcijańscy burmistrzowie w Kanadzie odwołują nabożeństwa ze względów bezpieczeństwa, a jednocześnie pozwalają na protesty i parady równości”.
W środę artysta poinformował, iż przybył do Kanady, zamieszczając w sieci zdjęcie z lotniska w Winnipeg. Tego samego dnia miał wystąpić w tym mieście, dzień później w Saskatoon, a w piątek w Edmonton. Koncert w Abbotsford odbędzie się ostatecznie w prywatnym lokalu.
Decyzję władz West Kelowna przyjęła z zadowoleniem organizacja Advocacy Canada, reprezentująca społeczność LGBTQ. Podziękowała ona wszystkim, którzy sprzeciwili się – jak napisano – „pełnej nienawiści retoryce, na którą nie ma miejsca w naszej dolinie”.
Jednocześnie Kanadyjska Fundacja Konstytucyjna uznała serię anulowań za naruszenie praw gwarantowanych Kartą Praw i Wolności. Wątpliwości wyraził także James Turk, dyrektor Centrum Wolności Wypowiedzi na Uniwersytecie Metropolitalnym w Toronto, wskazując, iż cofanie zezwoleń przez władze publiczne może budzić „podejrzenia”.
Feucht od dawna wzbudza kontrowersje swoimi komentarzami. W 2023 r. pisał w mediach społecznościowych, iż „mafia LGBTQ+ to sekta, której celem jest deprawacja dzieci”, a rok wcześniej w ostrych słowach krytykował czerwcowe obchody Pride Month.
Na podst. Canadian Press
