Do niezwykle silnego a zarazem odczuwalnego wstrząsu doszło dzisiaj w Zakładach Górniczych Polkowice – Sieroszowice. Jak poinformowały nas służby prasowe spółki KGHM, do ruchu górotworu doszło w rejonie SW-1, na oddziale G-52. Na szczęście cała załoga, która przebywała w rejonie zagrożenia, została w porę wycofana.
Według wstępnych ustaleń, był to samoistny ruch górotworu. W górniczej skali była to tzw. „siódemka”. Wstrząs miał siłę 3,6 w skali Richtera a jego epicentrum znajdowało się na wysokości miejscowości Maniów w gminie Jerzmanowa, w powiecie głogowskim.