12 godzin bez płatności kartą. Cała Europa ruszyła do bankomatów

19 godzin temu

W kwietniu ludzie odkryli, iż nie mogą kupić choćby chleba, bo karty przestały działać. Scenariusz, przed którym od miesięcy ostrzega Bruksela, stał się rzeczywistością na oczach całej Europy. To, co stało się w Hiszpanii może się powtórzyć w reszcie Europy w tym w Polsce. Wszyscy radzą, by zaopatrzyć się w gotówkę i duża część Europy już to zrobiła.

Fot. Warszawa w Pigułce

To, co wydarzyło się na Półwyspie Iberyjskim, pokazało słabości nowoczesnych społeczeństw w sposób, jakiego nie spodziewały się choćby służby kryzysowe. Podczas gdy elektrownie walczyły z przywróceniem zasilania, prawdziwa katastrofa rozgrywała się w sklepach, bankomatach i na ulicach miast.

Karta nie działa, gotówki nie ma – Hiszpanie uwięzieni bez pieniędzy

Chaos zaczął się o 12:30, ale prawdziwe problemy pojawiły się kilka godzin później. Jak podaje CaixaBank Research, płatności kartą spadły o 55 procent, pozostawiając miliony ludzi praktycznie bez dostępu do pieniędzy. W kraju, gdzie większość mieszkańców od lat przyzwyczaiła się do płacenia wyłącznie kartą, awaria terminali płatniczych oznaczała katastrofę.

Bankomaty odmówiły posłuszeństwa, a te nieliczne działające gwałtownie zostały opróżnione przez desperackie tłumy. Sieci handlowe jak Dia zamknęły wszystkie sklepy oprócz magazynów, a Carrefour utrzymywał działanie tylko największych placówek, przyjmując wyłącznie płatności gotówkowe. Problem w tym, iż większość klientów miała przy sobie maksymalnie kilkadziesiąt euro w banknotach.

W Madrycie i Barcelonie kolejki do bankomatów rozciągały się na setki metrów. Bank Sabadell zamykał oddziały z przyczyn bezpieczeństwa, a te nieliczne otwarte obsługiwały tłumy ludzi próbujących wypłacić ostatnie dostępne banknoty. W małych miasteczkach sytuacja była jeszcze gorsza – mieszkańcy zostali całkowicie odcięci od dostępu do pieniędzy.

Najbardziej dramatyczne sceny rozgrywały się w szpitalach i aptekach, gdzie ludzie nie mogli zapłacić za leki. Właściciele sklepów, którzy mieli odwagę pozostać otwarci, często rozdawali produkty pierwszej potrzeby za darmo, licząc na późniejsze rozliczenia.

Europa odkrywa na nowo wartość banknotów w kieszeni

Hiszpańska katastrofa płatnicza przypadła na miesiąc po historycznej decyzji Komisji Europejskiej. Jak informuje TVN24, 26 marca 2025 roku Bruksela ogłosiła „Strategię Unii Gotowości” – najbardziej ambitny plan przygotowań kryzysowych w historii UE. Komisarz ds. gotowości Hadja Lahbib wezwała wszystkich obywateli UE do osiągnięcia samowystarczalności na minimum 72 godziny.

Najbardziej znaczące są jednak ostrzeżenia banków centralnych z krajów, które przez lata dążyły do całkowitego wyeliminowania gotówki. Szwedzki Riksbank, który jeszcze dekadę temu prowadził politykę eliminacji banknotów, teraz oficjalnie zaleca obywatelom trzymanie „wystarczającej ilości gotówki” w domach. To dramatyczna zmiana w kraju, gdzie jeszcze niedawno próbowano całkowicie zastąpić fizyczne pieniądze płatnościami elektronicznymi.

Równie konkretne są zalecenia holenderskiego banku centralnego DNB. Oficjalnie rekomenduje obywatelom trzymanie w domu 70 euro na dorosłego i 30 euro na dziecko – dokładnie na wypadek 72-godzinnej awarii systemów płatniczych. Te kwoty zostały wyliczone przez ekspertów jako minimum potrzebne na pokrycie podstawowych wydatków na żywność, wodę, leki i transport podczas kryzysu.

Polska od lat wie, czego obawiać się w kryzysie

Na tle europejskich standardów wyróżnia się Polskie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które od lat wypracowuje najdalej idące w UE wytyczne kryzysowe. Podczas gdy większość państw europejskich dopiero teraz odkrywa wagę przygotowań cywilnych, RCB od dekad zaleca obywatelom przygotowanie zapasów na 3-7 dni.

Polska lista wyposażenia awaryjnego jest znacznie bardziej szczegółowa niż zalecenia zachodnich sąsiadów. Oprócz oczywistej gotówki, RCB rekomenduje ponad 25 pozycji – od dokumentów przez narzędzia po specjalistyczny sprzęt ratowniczy. To nie przypadek – Polska od lat przygotowuje się na scenariusze, które dla Zachodu były nierealne do czasu wojny w Ukrainie.

Doświadczenia z pandemii COVID-19 i obecnego konfliktu pokazały, iż polskie służby miały rację, inwestując w systemy awaryjne już dekady temu. Podczas gdy kraje zachodniej Europy dopiero teraz uczą się tworzyć plany kryzysowe, polskie procedury na wypadek długotrwałych awarii infrastruktury krytycznej są już wypracowane i przetestowane.

Gospodarka straciła pół miliarda euro w jeden dzień

Dane ekonomiczne z 28 kwietnia pokazują prawdziwą skalę problemu. Jak podaje hiszpański El Economista, płatności elektroniczne spadły o 400 milionów euro w ciągu jednego dnia. Gospodarka straciła prawie półmiliarda euro obrotów tylko z powodu niemożności dokonywania płatności bezgotówkowych.

Transport publiczny stanął – metro w Madrycie i Barcelonie zostało całkowicie zatrzymane, a 35 tysięcy pasażerów pociągów musiało zostać ewakuowanych. Lotniska działały tylko dzięki generatorom awaryjnym, ale większość lotów została odwołana z powodu problemów z systemami obsługi pasażerów.

Gdy zasilanie wróciło, nastąpił „efekt odbicia” – ludzie ruszyli do sklepów, nadrabiając zakupy z poprzednich godzin. Jednak problemy płatnicze trwały jeszcze długo po przywróceniu prądu. Wiele systemów bankowych potrzebowało dodatkowego czasu w ponowne uruchomienie, co wydłużyło chaos płatniczy choćby do następnego dnia.

Cyberataki i awarie to nowa rzeczywistość Europy

Hiszpańska awaria nie była wynikiem sabotażu – oficjalne śledztwo wykluczyło cyberatak. Była rezultatem systemowych słabości nowoczesnych sieci energetycznych przechodzących transformację w kierunku odnawialnych źródeł energii. Jak wyjaśniają eksperci z portalu WysokieNapiecie.pl, początkowa utrata 2,2 GW mocy w stacji transformatorowej w Granadzie wywołała reakcję łańcuchową z powodu niewystarczającej stabilności systemu.

To ostrzeżenie dla całej Europy, gdzie infrastruktura znajduje się pod rosnącą presją. Zgodnie z danymi World Economic Forum, 2024 rok przyniósł 80-procentowy wzrost ataków ransomware na sektor energetyczny. Ponad 200 zgłoszonych incydentów cybernetycznych dotknęło europejskie systemy energetyczne, a tylko w regionie Morza Bałtyckiego odnotowano ponad 11 uszkodzeń kabli podmorskich w ciągu 15 miesięcy.

Europejski Bank Centralny odnotował w 2024 roku rekordową liczbę incydentów cyberbezpieczeństwa wpływających na banki. Awaria systemu TARGET2 w marcu 2024, która trwała 7 godzin i wpłynęła na tysiące wypłat pensji i świadczeń socjalnych, była tylko preludium do problemów, które ujawnił hiszpański blackout.

Co to oznacza dla ciebie?

Hiszpański scenariusz może się powtórzyć w każdym kraju europejskim, w tym w Polsce. Najważniejsza lekcja jest prosta: bez gotówki w portfelu jesteś bezbronny podczas awarii systemów elektronicznych. Oto co powinieneś zrobić już dziś, aby przygotować się na podobny kryzys.

Najpilniejsze działania do podjęcia:

Zacznij od sprawdzenia, ile gotówki masz w domu. Eksperci zalecają minimum 70 euro (około 300 złotych) na dorosłego członka rodziny. To kwota wystarczająca na pokrycie podstawowych potrzeb przez 72 godziny. jeżeli masz dzieci, dodaj po 30 euro (130 złotych) na każde dziecko.

Nie trzymaj wszystkich pieniędzy w jednym miejscu. Rozłóż gotówkę między portfel, dom i samochód. Pamiętaj, iż podczas awarii prądu bankomaty nie działają, więc musisz mieć fizyczne banknoty w zasięgu ręki. Unikaj jednak trzymania bardzo dużych kwot w domu ze względów bezpieczeństwa.

Stwórz domowy zestaw kryzysowy:

Oprócz gotówki przygotuj latarkę z bateriami, radio na baterie do odbioru komunikatów służb oraz zapas wody pitnej – minimum 3 litry na osobę na dobę. Zgromadź żywność niewymagającą gotowania i podstawowe leki. Wszystkie ważne dokumenty przechowuj w wodoodpornej kopercie.

Przetestuj swój plan w praktyce. Spróbuj przez jeden dzień żyć bez kart płatniczych, korzystając tylko z gotówki. To da ci realistyczne wyobrażenie o tym, ile pieniędzy potrzebujesz na codzienne wydatki i gdzie mogą pojawić się problemy.

Przygotuj się na dłuższy kryzys:

Jeśli mieszkasz w dużym mieście, prawdopodobnie jesteś bardziej narażony na problemy niż mieszkańcy małych miejscowości. Miejska infrastruktura jest bardziej skomplikowana i podatna na awarie. Rozważ nawiązanie kontaktów z sąsiadami – wzajemna pomoc może okazać się kluczowa podczas kryzysu.

Obserwuj komunikaty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i ucz się rozpoznawać sygnały ostrzegawcze. RCB regularnie publikuje wskazówki dotyczące przygotowań kryzysowych – to najlepsze źródło informacji o tym, jak przygotować się na różne scenariusze zagrożeń.

Pamiętaj: nie chodzi o sianie paniki, ale o rozsądne przygotowanie. Hiszpański blackout pokazał, iż nowoczesne społeczeństwa są bardziej kruche, niż się wydaje. Kilka godzin bez prądu może oznaczać dni chaosu, jeżeli nie będziesz przygotowany. Gotówka w portfelu to twoja polisa ubezpieczeniowa od nieprzewidzianych sytuacji.


Źródła: TVN24, portal enerad.pl, WysokieNapiecie.pl, El Economista, CaixaBank Research, RMF24

Idź do oryginalnego materiału