Zima 2025/2026 może zaskoczyć. IMGW mówi wprost: wracają mrozy i śnieżyce

5 godzin temu

Zbliżająca się zima 2025/2026 może zaskoczyć Polaków. Synoptycy ostrzegają przed osłabieniem wiru polarnego, które może sprowadzić do kraju silne mrozy, śnieżyce i gwałtowne zmiany pogody. Po latach łagodnych zim nadchodzi sezon, który może przypomnieć, jak wygląda prawdziwa zima.

Fot. Warszawa w Pigułce

Wir polarny nad Polską. Synoptycy ostrzegają: zima 2025/2026 może zaskoczyć

Tegoroczna zima może być zupełnie inna niż te, do których przyzwyczaili się Polacy w ostatnich latach. Synoptycy ostrzegają, iż słabnący wir polarny może przynieść wyjątkowo kapryśną pogodę – od siarczystych mrozów po nagłe odwilże. Z danych meteorologicznych wynika, iż struktura wiru jest w tym sezonie niezwykle niestabilna, co zwiększa ryzyko gwałtownych zmian temperatur i intensywnych opadów śniegu.

Czym adekwatnie jest wir polarny?

Wir polarny to ogromny układ niskiego ciśnienia krążący nad Arktyką, który odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu pogody na półkuli północnej. Tworzy się w stratosferze – na wysokości od 10 do 50 kilometrów nad powierzchnią ziemi. Jego zadaniem jest utrzymywanie zimnego, arktycznego powietrza w rejonach bieguna północnego.

Kiedy wir jest silny i stabilny, mroźne masy powietrza pozostają na północy, a w środkowej Europie – w tym w Polsce – panują łagodniejsze zimy. Tak było choćby w okresie 2019/2020, który zapisał się w historii jako jeden z najcieplejszych w XXI wieku.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy wir słabnie lub ulega rozbiciu. Wówczas zimne powietrze z Arktyki zaczyna „uciekać” na południe, docierając do Europy, Azji i Ameryki Północnej. W takich warunkach wzrasta ryzyko fal mrozów, intensywnych opadów śniegu i burz śnieżnych.

Słabnący wir polarny – sygnał nadchodzących chłodów

Według danych Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF) i serwisu Severe Weather Europe, wir polarny jest w tym roku wyjątkowo słaby. Prędkość wiatru w stratosferze wynosi w tej chwili zaledwie 10–12 m/s, podczas gdy norma dla października sięga 18–20 m/s.

Synoptycy przewidują, iż osłabienie wiru utrzyma się co najmniej do listopada, co może mieć poważne konsekwencje dla pogody w Polsce. Gdy struktura wiru zaczyna się chwiać, zimne powietrze z Arktyki może napływać nad Europę Środkową, powodując długotrwałe spadki temperatur i śnieżyce.

Prognozy IMGW: dynamiczna, nieprzewidywalna zima

Według długoterminowej prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), zima 2025/2026 nie będzie jednolita – raczej dynamiczna i pełna kontrastów.

  • Grudzień ma przynieść temperatury „w normie” wieloletniej, ale z większą liczbą dni mroźnych.
  • Styczeń zapowiada się cieplejszy i bardziej wilgotny niż zwykle, co może oznaczać częste odwilże i opady marznącego deszczu.

Największe uderzenie zimna może nastąpić właśnie w grudniu i na początku stycznia, gdy osłabienie wiru polarnego osiągnie maksimum. Meteorolodzy nie wykluczają, iż w niektórych regionach Polski temperatura może spaść poniżej –20°C, szczególnie w nocy.

Zima inna niż wszystkie

Eksperci podkreślają, iż słaby wir polarny nie oznacza od razu ekstremalnej zimy, ale wskazuje na większą zmienność warunków pogodowych. Polacy powinni przygotować się na częstsze huśtawki temperatur i lokalne śnieżyce.

Zima 2025/2026 może więc okazać się powrotem do bardziej tradycyjnych, mroźnych warunków, które przez ostatnie lata wydawały się już odległym wspomnieniem. Synoptycy apelują, by śledzić prognozy – bo tegoroczny sezon zimowy może przynieść więcej niespodzianek, niż się spodziewamy.

Idź do oryginalnego materiału