3 godzin temu
– Slobodana obserwowaliśmy już od dłuższego czasu, ale przedłużały się negocjacje z jego dotychczasowym klubem Aberdeen FC. Sam zawodnik był przygotowany na wcześniejszy przylot do Polski – powiedział trener Korony Kielce Jacek Zieliński zapytany o pozyskanego w środę środkowego obrońcę Slobodana Rubežicia.
– Szkoda, bo uciekł mu praktycznie cały okres przygotowawczy. To znaczy uciekł mu z nami, bo trenował ze szkockim zespołem. Jest to zawodnik o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Zeszły sezon miał taki trochę specyficzny, bo jesień spędził w Aberdeen, a wiosnę w serbskim FK Novi Pazar, ale grał naprawdę dużo. Do tego zaliczył parę występów w reprezentacji Czarnogóry. Zresztą teraz też dostał powołanie i leci na wrześniowe mecze z Czechami i z Chorwacją. Jestem przekonany, iż to jest chłopak, który nam pomoże i zdecydowanie zaostrzy rywalizację w defensywie. Teraz można powiedzieć, iż mamy praktycznie pokrycie na każdej pozycji, więc mam duży spokój i komfort pracy – ocenił szkoleniowiec Żółto–Czerwonych.
Slobodan Rubežić ze względów proceduralnych nie będzie mógł wystąpić w sobotnim meczu PKO BP Ekstraklasy z Motorem Lublin.
– Nie pozostało zgłoszony, bo potrzebujemy pozwolenia na pracę. To jest piłkarz z paszportami spoza Unii Europejskiej. Ma dwa takie dokumenty serbski i czarnogórski. On dopiero będzie potwierdzony do gry na kolejny mecz z Bruk–Bet Termaliką Nieciecza – poinformował Jacek Zieliński.
25–letni Slobodan Rubežić podpisał z kieleckim klubem kontrakt istotny do 2028 roku z opcją przedłużenia o kolejnych dwanaście miesięcy. To ósme wzmocnienie Korony w letnim oknie transferowym.
