Zawada pod Opolem jednak bez obwodnicy. Będzie kolejne studium i szukanie innego rozwiązania

Zdjęcie: Obwodnica Zawady wywołuje kontrowersje wśród mieszkańców [foto: B.Kalisz]

Obwodnicy Zawady jednak nie będzie, przynajmniej w dającym się określić terminie. Będzie natomiast kolejne studium uwarunkowań technicznych, ekonomicznych i środowiskowych tak, by poszukać innego rozwiązania.

To efekt spotkania, które odbyło się wczoraj (09.04) w Ministerstwie Infrastruktury. Wzięli w nim udział samorządowcy z Opola, Turawy i Łubnian oraz wicewojewoda Piotr Pośpiech i pełnomocnik marszałka regionu Marcin Oszańca. Mieszkańcy podopolskiej Zawady są zaskoczeni taką zmianą.- Nie, nie słyszałam, myślę, iż będzie. Ojej, tu nie można przejechać przez ulicę, Naprawdę jest problem. Powinna być obwodnica. Właśnie czytaliśmy informacje. Zaskoczyła nas ta decyzja negatywnie, bo liczyliśmy, iż odciąży troszkę ruch - mówią.- Budowa tej obwodnicy to było bardzo kontrowersyjne rozwiązanie forowane przez kilka ostatnich lat, a które zdaniem wszystkich, także wszystkich samorządów, i moim skromnym zdaniem, nie było rozwiązaniem dobrym. Mówiąc w wielkim skrócie, inwestycja, która mogła kosztować choćby 140 milionów złotych kończyła by się korkiem o 600 metrów dalej. To nie jest dobre rozwiązanie…