Polska – Szwecja 5:0 (1:0)Bramki: Araśniewicz 7, 47, Wyrwas 84, Gutkowska 90+3, 90+5.Polska: Woźniak – Piekarska, Łapińska, Witkowska, Sikora (46 Zielińska), Cyraniak (46 Sobierajska), Araśniewicz Witek (78 Wyrwas), Flis (90 Przybył), Grzywińska (67 Gutkowska), Abe.Szwecja: Andersson – Svensson (57 Fredgren), Broddheimer, Mattsson, Stojanovska, Larsson, Staaf (87 Bjorklund), Jensen (67 Ihrfelt), Sjodahl, Persson Welin, Lundin (57 Sjoblom).Żółte kartki: Łapińska – Sjodhal, StaafJuż w 6 minucie Weronika Araśniewicz zdecydowała się na solową akcję i zakończyła ją bramką. Sześć minut później Jagoda Cyraniak uderzała z dystansu, ale niecelnie. Po naporze z pierwszych minut naszych dziewczyn Szwedki także zaczęły atakować. W 28 minucie Julia Woźniak uratowała nas od utraty bramki. W 35 minucie Araśniewicz nie wiele zabrakło by doskoczyć do wrzutki Krystyny Flis. Siedem minut później Zuzanna Witek uderzyła z osiemnastu metrów ale ponad spojeniem słupka z poprzeczką bramki Sagi Andersson. W doliczonym czasie gry Szwedki natarły na naszą bramkę, ale skończyło się tylko na strachu. Druga połowa zaczęła się tak samo dobrze jak pierwsza od bramki Araśniewicz po dograniu od Mai Zielińskiej. W 59 minucie Araśniewicz idealnie wypatrzyła w polu karnym Flis, ale ta uderzyła obok słupka mając przed sobą tylko bramkarkę. W odpowiedzi Hannah Sjödahl przeprowadziła indywidualną akcję, którą zakończyła niecelnym strzałem w sytuacji sam na sam z Woźniak. W 83 minucie w sukurs Woźniak przychodzi poprzeczka po strzale Olivii Sjoblom. W 84 minucie Kinga Wyrwas dostała prostopadłe podanie od Niny Abe i precyzyjnym strzałem przy słupku trafiła na 3:0 dla Polek. Sędzina doliczyła pięć minut do regulaminowego czasu gry. W trzeciej minucie tego czasu Julia Gutowska dostała prostopadłe podanie, przełożyła sobie piłkę na lewą nogą i uderzyła przy dalszym słupku. Tuż przed końcowym gwizdkiem po raz piaty piłka ląduje w bramce Andersson. Autorką bramki Gutowska. Niestety sędzina kończy mecz. W drugim spotkania Francja grająca bez podstawowych zawodniczek 2:1 Włoszki i okazuje się, iż do awansu zabrakło nam jednej bramki. Mimo to naszym dziewczyną należą się wielkie brawa. Zajęły 5-6 miejsce w Europie i większość z nich za rok będzie jeszcze grała w kategorii U-19. Przed nami Mistrzostwa Świata, które będą rozgrywane również w Polsce. Zagrają w niech obok naszych dziewczyn: Francja, Włochy i trzy pierwsze ekipy z grupy B.