W pięciu kwietniowych meczach Hetman zdobył tylko jeden punkt, ale to była tylko kropla, która przelała czarę goryczy. – To nie była łatwa decyzja, bo w trenerze Wieczerzaku pokładaliśmy ogromną nadzieję, iż przyczyni się do rozbudowania prestiżu Hetmana. Nie postąpiliśmy pochopnie. Analizowaliśmy bardzo skurupulatnie każdy aspekt funkcjonowania zespołu i pracy trenera oraz jego współpracowników. Zwolnienie było wypadkową tego, co działo się w drużynie nie od miesiąca, nie od dwóch, czy trzech, ale znacznie dłużej, choćby w rundzie jesiennej. Wizerunek klubu jest dla nas jedną z najważniejszych spraw. Oczekujemy od osób, które reprezentują klub, pełnego profesjonalizmu i klasy. Już w trakcie rundy jesiennej rozważaliśmy zwolnienie trenera Wieczerzaka, m.in. dlatego, iż swoim zachowaniem na ławce nie dawał przykładu do naśladowania. Kilka razy był za to przez związek karany, a my chcieliśmy, żeby wokół drużyny był spokój. Dostawaliśmy sygnały, iż drużyna nie funkcjonuje tak, jak powinna. O niektórych sprawach nie wypada mówić publicznie – tłumaczy prezes Hetmana Krzysztof Rysak.W piątek, 2 maja Hetman ogłosił, iż do końca czerwca drużynę prowadzić będą trenerzy Rafał Turczyn (były piłkarz zamojskiego zespołu, a w tej chwili szkoleniowiec młodzieży) oraz Michał Macek (prowadził drużynę z Zamościa w III lidze, w dziewięciu meczach w okresie 2020/2021). PRZECZYTAJ TEŻ: Piłkarze zamojskiego Hetmana muszą tworzyć lepszy zespół– Co prawda trener Turczyn posiada licencję UEFA B, a do prowadzenia zespołu w IV lidze wymagana jest UEFA A, jednak otrzymaliśmy od związku zgodę na to, by warunkowo był pierwszym trenerem. Trener Macek ma kwalifikacje UEFA A, ale będzie drugim trenerem – informuje prezes Rysak.Kierownikiem drużyny ponownie został Mariusz Bogdanowicz.Jeśli chodzi o środowy mecz z Górnikiem II, to Hetman zaprezentował się poniżej oczekiwań. – Mecz był dosyć mocny z obu stron. Widać było, iż obu drużynom zależało na zdobyciu trzech punktów. My zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż Hetman. Wygraliśmy 3:0 jak najbardziej zasłużenie. Byłem po tym meczu bardzo zadowolony z postawy swojego zespołu – mówi nam Karol Wiech, szkoleniowiec Górnika II.Hetman Zamość – Górnik II Łęczna 0:3 (0:1)Gole: 0:1 Masar 10, 0:2 Wachowicz 65, 0:3 Wachowicz 71.Hetman: P. Dobromilski – Zakrzewski, D. Dobromilski, Serdiuk, Wołoch – Myszka (76 Różycki), Tomasiak (76 Zwolak), Denkiewicz (76 Bartecki), Chodacki, Bryk (62 Koszel) – Skiba (80 K. Kycko); trener Wieczerzak.Górnik II: Wilk – Dylewski (46 Mołodecki), Pastusiak, Sienicki, Stadnicki – Duma (75 Skotarczak), Małyska (75 Rzeszutek), Wachowicz, Krawczyk (46 Traore Kante) – Litwa (46 Gnap), Masar; trener Wiech.Żółte kartki: Tomasiak (Hetman), Krawczyk, Gnap, Masar (Górnik II). Czerwona kartka: Masar 74 (Górnik II). Sędziował: Jabłoński (Chełm).