Wspaniałe atrakcje na finał festiwalu im. Krystyny Jarmoz

6 godzin temu
Zdjęcie: Wspaniałe atrakcje na finał festiwalu im. Krystyny Jarmoz


Kawiarenka z gwiazdami, koncert w synagodze czy opera „Nabucco” Giuseppe Verdiego – przedostatni dzień Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju obfituje w interesujące wydarzenia.

Pierwszym piątkowym (4 lipca) koncertem będzie spotkanie z „Polskimi kompozytorami w Kalifornii”. Rozpocznie się o godz. 15.00 w sanatorium Marconi. Obok muzyki działających za oceanem: Bronisława Kapera, Wojciecha Kilara, czy Henryka Warsa, zabrzmi także prawykonanie kompozycji autorstwa Wojciecha Stępnia. Cena biletu – 50 zł.

O godz. 16.30 w pensjonacie Sanato zaplanowano kawiarenkę festiwalową, w której pojawią się dwie gwiazdy wokalistyki, wywodzące się z ziemi świętokrzyskiej: Joanna Woś i Grzegorz Szostak. Wstęp wolny.

Natomiast o godz. 19.30, w Buskim Samorządowym Centrum Kultury rozpocznie się opera „Nabucco” Giuseppe Verdiego w wykonaniu solistów, chóru i Orkiestry Opery Krakowskiej. Przedstawienie opatrzy wstępem red. Adam Czopek. Koszt biletu 170 zł.

03.07.2025. Chmielnik. Koncert „Muzyka sercem pisana – pieśni żydowskie i kresowe”. / Fot. Ośrodek Edukacyjno-Muzealny „Świętokrzyski Sztetl” w Chmielniku

Na tym nie koniec. O godz. 20.00 w synagodze w Chęcinach odbędzie się koncert muzyki klezmerskiej. Artur Jaroń, dyrektor artystyczny festiwalu wyjaśnia, iż to propozycja dla tych, którzy lubią muzykę i zabytki.

– Cieszę się, iż po raz pierwszy spotkamy się w Chęcinach. Zabrzmi muzyka w wykonaniu Kalisz Klezmer Band. Będą m.in. tradycyjne kompozycje, związane z literaturą muzyki chasydzkiej i nie tylko – zapowiada.

Wstęp wolny.

03.07.2025. Chmielnik. Koncert „Muzyka sercem pisana – pieśni żydowskie i kresowe”. / Fot. Ośrodek Edukacyjno-Muzealny „Świętokrzyski Sztetl” w Chmielniku

Muzyka klezmerska zabrzmiała także w czwartek (3 lipca), podczas koncertu w synagodze w Chmielniku. Pojawiły się też piosenki kresowe, ponieważ bohater wieczoru, nieżyjący już Leopold Kozłowski, urodził się w Przemyślanach na kresach wschodnich. Nazywany ostatnim klezmerem, był związany zarówno z Chmielnikiem, jak i buskim festiwalem. Z muzyką legendy zmierzył się inny legendarny już artysta, Konrad Mastyło i jego zespół.

Paweł Wójcik, burmistrz Chmielnika podkreślił, iż miasto od lat gości uczestników festiwalu.

– Jest coś szczególnego w tym miejscu. Ten koncert nieprzypadkowo jest w godzinach wieczornych, bo ten klimat dopiero po zmroku czuć, ale sądzę też, iż samo doświadczenie muzyki w takim miejscu jest czymś szczególnym, niepowtarzalnym, czego nie znajdą w salach koncertowych – wyjaśnił.

XXXI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju dobiega końca. Sobota, 5 lipca będzie ostatnim dniem wydarzenia. Zwieńczeniem będzie wielka gala operowa w Buskim Samorządowym Centrum Kultury. Pierwsza część wydarzenia będzie transportowane na antenie Radia Kielce. Początek po godz. 20.00.

Idź do oryginalnego materiału