Wskrzesili iskrę wolności

7 godzin temu

45 lat temu pracownicy WSK Świdnik upomnieli się o godność, lepsze warunki pracy i płacy, rozpoczynając strajk, który stał się lawiną zmian w całej Polsce i Europie. Dziś, w rocznicę dnia, w którym „komitet postojowy” reprezentujący strajkujących podpisał pierwsze w historii porozumienie z komunistycznymi władzami, przy pomniku Świdnickiego Lipca znajdującym się na terenie PZL-Świdnik odbyły się oficjalne uroczystości.

W obchodach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, a także instytucji, organizacji pozarządowych oraz służb mundurowych.

– Spotkaliśmy się, aby uczcić rocznicę wydarzeń, które z punktu widzenia historycznego i politycznego w sposób wymierny wpłynęły na losy Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Drobny epizod w małym mieście, gdzieś na wschodzie Polski. Chyba nikt wówczas nie przewidywał, iż ten czterodniowy strajk może mieć takie znaczenie dla dalszych losów systemu komunistycznego, a de facto dla jego upadku. Wbrew pozorom być może najbardziej świadoma zagrożenia była ówczesna władza, bo rządzący robili wszystko, żeby wiadomości o strajkach na Lubelszczyźnie nie rozeszły się po kraju. Podpisanie pierwszego porozumienia między komunistycznymi władzami a strajkującymi robotnikami z WSK Świdnik zostało utajnione. Jednak udało się, stąd ruszyła lawina, której ustrój komunistyczny nie dał rady zatrzymać. 45 lat temu to nie chęć zmiany ustroju spowodowała wybuch niezadowolenia robotników, tylko poczucie niesprawiedliwości i brak poszanowania godności człowieka, robotnika. Pracownicy odważyli się zażądać większych płac, lepszych warunków pracy i godności. Na tym gruncie społecznym powstała „Solidarność”, związek zawodowy niezależny od władzy państwowej, który od 45 lat dopomina się o te same wartości, co robotnicy w lipcu 1980 roku – powiedział Andrzej Kuchta, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” WSK „PZL-Świdnik” S.A.

– Przez 45 lat nasze środowisko lokalne prowadziło swoją politykę historyczną. Na początku nikt nie słyszał o Świdnickim Lipcu. Z tą informacją w ogóle nie można było się przebić do ogólnej świadomości. Dziś wszyscy wiedzą, jaką rolę w historii Polski odegrał Świdnik. Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim, którzy do tego doprowadzili. To przede wszystkim Zarząd Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”, przewodniczący Marian Król, który wydawał książki na ten temat, ale również Instytut Pamięci Narodowej, regionaliści ze Świdnika, w tym Piotr Jankowski, dyrektor Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej, Urząd Miasta. Cały czas dbaliśmy o to, żeby wzmianki o Świdniku ukazywały się w różnych podręcznikach i w tej chwili możemy powiedzieć, iż udało nam się przebić z tą informacją. Jeszcze raz wszystkim dziękuję i składam hołd uczestnikom strajków Świdnickiego Lipca – dodał starosta świdnicki Waldemar Jakson.

Marek Wątorski, przewodniczący zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” powiedział z kolei: – Ta lubelska historia nie byłaby możliwa, gdyby nie fundamenty. Wystarczy wspomnieć powstańców styczniowych, których mogiły rozsiane są po całej Lubelszczyźnie, dawnej guberni lubelskiej. Ta historia walki o niepodległość, suwerenność, istnienie naszej ojczyzny na mapie Europy była przenoszona pod dachy naszych dziadków, pradziadków. My jako współczesne pokolenie 45 lat temu zostaliśmy w jakiś sposób naznaczeni, aby to właśnie tutaj wydarzyły się tak istotne, fundamentalne strajki, które później poniosły tę lawinę świdnicko-lubelską na Wybrzeże, Śląsk i by powstała „Solidarność”. 8 lipca 1980 roku nie było telefonów komórkowych, mimo to 100 tysięcy osób wzięło udział w strajkach różnego typu. Najdłużej trwającym, do dziś nieznanym, był strajk w spółdzielni Bajka, który trwał 8 dni. Chylę czoła przed wszystkimi bohaterami i uczestnikami Lubelskiego Lipca. To dzięki Wam dziś pracujemy i żyjemy w wolnej, suwerennej ojczyźnie.

– Bardzo dobrze wspominam tamten czas. Byłem młody, uważałem, iż świat stoi przede mną otworem i iż trzeba zawalczyć o swoje sprawy. Wówczas protestowaliśmy w grupie młodych ludzi i organizowaliśmy strajk w grupie młodych ludzi, bo zawsze zmiany i rewolucje wyznaczają ludzie młodzi. Cieszę się, iż dziś, po 45 latach, możemy mówić, iż żyjemy w wolnej, demokratycznej ojczyźnie. To była pewna sztafeta pokoleń, która doprowadziła do tego, iż upadł system totalitarny i dziś żyjemy w normalnym kraju. Sami możemy go kształtować, wybierać władze i nikt nam tego nie narzuci – wspominał Marian Król, przewodniczący zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” w latach 2002-2025.

Głos zabrali również poseł na Sejm RP Michał Moskal, Łukasz Czemerys w imieniu posła Bartłomieja Pejo, II wicewojewoda lubelski Andrzej Maj, podkreślając wagę wydarzeń sprzed 45 lat.

Po wspólnym zaśpiewaniu hymnu i wysłuchaniu okolicznościowych przemówień przyszedł czas na złożenie kwiatów pod pomnikiem Świdnickiego Lipca oraz zapalenie znicza pamięci.

To nie koniec wydarzeń związanych z obchodami 45. rocznicy Świdnickiego Lipca. Dziś po południu na placu Konstytucji 3 maja zaplanowano część artystyczną.

– Świdnicki Lipiec powinien być istotny nie tylko dla świdniczan, ale dla całej Polski. Właśnie tu, w tym zakładzie ruszyła walka o wolność. To ważne, żeby dziś o tym pamiętać. To wielka historia Świdnika, która promuje nasze miasto w kraju, a choćby na świecie. Staramy się, oprócz oficjalnych obchodów, podczas których oddajemy hołd pracownikom, którzy nie bali się, odeszli od maszyn i zastrajkowali, dać też coś mieszkańcom. Pamięć lepiej się kultywuje, kiedy coś się dzieje, dlatego zapraszamy na koncerty, które odbędą się dziś i jutro. Wystąpią Monika Kowalczyk, Natalia Szroeder, Świdnik Gospel Choir i zespół Lombard – zachęcał burmistrz Marcin Dmowski.

Koncert Moniki Kowalczyk zaplanowany jest dziś o godz. 18.00. Również dziś, o godz. 20.00 wystąpi Natalia Szroeder. Muzyka zabrzmi także w sobotę. O godz. 18.00 wystąpi Świdnik Gospel Choir, a o 20.00 zespół Lombard. Zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia obchodów najmłodsi mogą skorzystać z dmuchanego miasteczka zabaw, znajdującego się na terenie muszli koncertowej Centrum Usług Społecznych. Miasteczko jest dostępne od godz. 14.00 do 19.00. Do godz. 18.00 można też odwiedzić Miejsko-Powiatową Bibliotekę Publiczną, gdzie na fanów planszówek czekają gry z PRL-u.

Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.

Organizatorami tegorocznych obchodów są Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku, Miasto Świdnik, Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” WSK „PZL-Świdnik” S.A.

Partnerzy: Fundacja Promocji Solidarności, Powiat Świdnicki w Świdniku, Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna, Kulturalna Oranżeria, Centrum Usług Społecznych, Miejsko-Powiatowy Szkolny Związek Sportowy, Klub Honorowych Dawców Krwi PCK. im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki przy PZL-Świdnik.

Patronat honorowy nad wydarzeniem sprawują burmistrz Marcin Dmowski oraz starosta Waldemar Jakson. Sponsorem głównym jest Perła – Browary Lubelskie S. A. Wydarzenie sponsorują także: Trilux, P. K. Pegimek, PEC Świdnik, Remondis Świdnik, Pogotowie Reklamowe, Galeria Venus, Hotel Avion, SKOK Świdnik.
Patronat medialny objęli portal Świdnik – wysokich lotów, Głos Świdnika, Miasto!, TVP3 Lublin, TVP Info, Polskie Radio Lublin, portal lublin112.pl, Dziennik Wschodni, Tygodnik Solidarność.

af

« ‹ of 2 › »
Idź do oryginalnego materiału