Świadczenia z zakresu gruźlicy i chorób płuc powinny być dostępne gwałtownie i sprawnie – w końcu mowa o schorzeniach, które bez odpowiedniego leczenia mogą zagrażać życiu. Tymczasem pacjenci w Świnoujściu, którzy chcą skorzystać z pomocy pulmonologa w Poradni Pulmonologicznej działającej przy Szpitalu Miejskim im. Jana Garduły, muszą uzbroić się w ogromne pokłady cierpliwości. Pierwszy dostępny termin? 10 września 2026 roku – to aż ponad 450 dni oczekiwania od daty sprawdzenia dostępności, czyli 13 czerwca 2025 roku.
Płuca nie poczekają
Problemy z układem oddechowym, przewlekły kaszel, duszności czy podejrzenie gruźlicy wymagają szybkiej diagnostyki i leczenia. Tymczasem rzeczywistość systemu ochrony zdrowia w Polsce pokazuje, iż choćby najbardziej podstawowe potrzeby pacjentów pozostają niezaspokojone. Choroby płuc to nie drobne przeziębienie – to często przewlekłe schorzenia wymagające specjalistycznej opieki, która w Świnoujściu stała się praktycznie niedostępna.
Pacjent, który dziś otrzyma skierowanie do pulmonologa, może liczyć na wizytę dopiero za ponad rok i trzy miesiące. To absolutna tragedia – nie tylko dla osób z podejrzeniem chorób płuc, ale też dla całego lokalnego systemu ochrony zdrowia. To już nie jest „kolejka”. To systemowa zapaść.
Dramat pacjentów i niemoc systemu
Niepokój rośnie szczególnie w kontekście rosnącej liczby przypadków POChP (przewlekłej obturacyjnej choroby płuc), astmy, powikłań po COVID-19 czy przypadków gruźlicy, które – choć coraz rzadsze – przez cały czas się zdarzają i wymagają szybkiej reakcji. Tymczasem Świnoujście, miasto o statusie uzdrowiska, nie jest w stanie zapewnić mieszkańcom ani kuracjuszom dostępu do specjalistycznej pomocy w rozsądnym terminie.
- Komenda Miejska Policji w Świnoujściu prowadzi poszukiwania Bogdana Kościerzyńskiego i zwraca się z prośbą o pomoc w poszukiwaniach.
- Świnoujście z samochodu cebulami na parkingach, zobacz jak wygląda miasto – Film
- Nikt nie wie kim są, ale już tu są… Miasto w niepokoju
- 35°C w cieniu! Świnoujście dziś jak Hiszpania LATO wybuchło nagle w środku czerwca!
- Fiskus wchodzi do domów! Sprawdź czy Twoja gotówka jest bezpieczna
Wielu pacjentów nie ma możliwości skorzystania z prywatnej opieki zdrowotnej, która dla niektórych staje się jedyną alternatywą. Problem polega jednak na tym, iż nie każda dolegliwość daje się „przeczekać” do momentu, aż pojawi się wolny termin. Choroby płuc rozwijają się często w sposób ukryty i gwałtowny – czekanie może kosztować życie.
Kto odpowiada za tę katastrofę?
Sytuacja w Świnoujściu nie jest odosobniona, ale szczególnie dramatyczna. Czy to wina szpitala? Trudno obarczać winą lekarzy czy administrację, skoro wszystko rozbija się o zbyt małą liczbę specjalistów, niedoszacowane kontrakty z NFZ i dramatyczny brak kadry medycznej.
Szpital Miejski im. Jana Garduły robi, co może, ale to za mało. Bez zwiększenia nakładów finansowych, bez planowania systemowego i reorganizacji finansowania ochrony zdrowia – takie sytuacje będą się powtarzać. Świnoujście, jako miasto graniczne i turystyczne, potrzebuje mocnej, sprawnej opieki medycznej dostępnej nie tylko dla mieszkańców, ale też setek tysięcy turystów każdego roku.

System zdrowia kona na naszych oczach
Alarmujący kalendarz
Wizytę na 10 września 2026 roku można dziś traktować jak czarny żart, ale to nie jest śmieszne. To krzyk rozpaczy pacjentów, których państwowa ochrona zdrowia zostawia samych sobie. To głos osób starszych, chorych, słabszych – których system zawiódł.
Jeśli nie zostaną podjęte szybkie działania, kolejki będą tylko rosnąć. A ci, którzy nie doczekają się pomocy – zamilkną na zawsze. Zamiast leczenia, dostają ciszę i odległy termin w kalendarzu.
PORADNIA PULMONOLOGICZNA – SZPITAL MIEJSKI IM. JANA GARDUŁY
Adres: Świnoujście, ul. Mieszka I 7
Telefon rejestracji: 91 32 67 424
Pierwszy wolny termin: 10.09.2026 (stan na 13.06.2025)
Czy zdrowie naprawdę musi tyle kosztować – choćby tylko czasem?