Wielkanocne stroiki zostały nagrodzone

16 godzin temu
Zdjęcie: Wielkanocne stroiki zostały nagrodzone


Dominowała wiosenna zieleń, nie zabrakło świątecznych elementów. 27 propozycji napłynęło na konkurs „Symbole Wielkanocy w aranżacji stroikowej”. W środę (30 kwietnia), w skansenie w Tokarni autorzy najlepszych prac zostali nagrodzeni.

Małgorzata Krzywda, kierownik Parku Etnograficznego w Tokarni podkreśla, iż konkurs był skierowany do Kół Gospodyń Wiejskich z województwa świętokrzyskiego.

– Chciałyśmy podkreślić tradycje Świąt Wielkiej Nocy. Często w domach przygotowujemy na ten czas stroiki, wiec poprosiłyśmy panie, żeby pokazały swoją inwencję twórczą, ale z zachowaniem tradycji i też takie przygotowały na konkurs – mówi.

Pierwsze miejsce zajęła praca wykonana przez KGW w Bałkowie (powiat włoszczowski). Panie przyznały, iż nie spodziewały się wygranej, tym większa była euforia po ogłoszeniu wyników.

– To było wielkie wow! Zaszczyt! Ja krzyczałam – śmiały się Dagmara Malinowska i Monika Niziołek. – Cieszyłyśmy się, bo konkurencja była spora. Było dużo kół, dużo bardzo ładnych prac, więc dla nas to jest zaszczyt – podkreślały.

Osobą, która potrafi wykonać piękne przedmioty „z niczego” i wymyśliła także ten zwycięski stroik jest Monika Niziołek.

– Robię ciasta, torty, flower boxy, mydełka. To jest moja pasja – stwierdziła.

30.04.2025. Park Etnograficzny w Tokarni. Finał konkursu „Symbole Wielkanocy w aranżacji stroikowej”. / Fot. Dorota Klusek – Radio Kielce

Drugie miejsce zajął stroik przygotowany przez KGW w Komparzowie, a trzecie – przez KGW Grudzynianki.

Było też jedno wyróżnienie w postaci nagrody dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury. Jury w ten sposób uhonorowało okazałego pająka wielkanocnego, przygotowanego przez Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Dziurowie (powiat starachowicki). Jedna z gospodyń, Bogumiła Kusiak wyjaśniła, iż takie ozdoby potrafi wykonywać jedna z seniorek. Wykorzystały jej umiejętności, by te tradycje przekazać dzieciom i wnukom.

– Pamiętam z czasów, kiedy byłam małą dziewczynką, iż w domu mojej babci była mała izdebka, ale pająk na środku był. Oczywiście nie tak duży, jak ten, który my przywiozłyśmy, ale był zawieszany. Te pająki ponoć przynosiły szczęście do domu. Ten pająk jest wykonany z równo ciętych słomek ze słomy, połączonych niteczkami. Słomki są owijane niekarbowaną bibułką. Łączenie poszczególnych elementów miało jakieś znaczenie, ale jakie, to już nie wiem. Nie zdążyłam o to zapytać babci – przyznała.

Stroiki zostały poddane ocenie, a następnie przekazane na licytację prowadzoną przez redakcję Echa Dnia. Dochód z ich sprzedaży trafił na leczenie ciężko chorej Amelki Wiatrowskiej.




Idź do oryginalnego materiału