Wielka burza wokół inwestycji w Nowym Sączu! Spór o prawa autorskie i groźby wobec projektantów

4 dni temu

Atmosfera wokół najważniejszych inwestycji realizowanych w Nowym Sączu staje się coraz bardziej napięta! Grupa Blackbird, autor dokumentacji projektowej m.in. Stadionu Sandecji i obiektów sportowych w Zawadzie, opublikowała szokujące oświadczenia, ujawniając kulisy dramatycznych wydarzeń związanych z realizacją inwestycji dla miasta.

Spór o prawa autorskie. Czy Nowy Sącz realizował inwestycje bez wymaganych zgód?

Jak informuje Grupa Blackbird, prawa autorskie do dokumentacji projektowej zostały w pełni nabyte przez nich od firmy Metropolis Sp. z o.o. Sp. k. Tymczasem – jak wynika z dokumentów – przedstawiciele Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej (NIK) mieli próbować nieudolnie nabyć te prawa od głównego projektanta, co zakończyło się fiaskiem​.

Według oświadczenia, mimo braku formalnych praw autorskich, kontynuowano roboty budowlane na stadionie i innych obiektach, co może stanowić naruszenie przepisów prawa budowlanego i prawa autorskiego​.

Groźby wobec projektantów i szokujące kulisy

Blackbird ujawnia, iż po przekazaniu materiałów dotyczących naruszeń do odpowiednich organów nadzoru, przedstawiciel tej grupy miał otrzymać groźby ze strony reprezentanta Generalnego Wykonawcy firmy Betonox​. Groźby miały na celu zmuszenie do wycofania dokumentów obciążających inwestora.

To nie wszystko. Z ustaleń wynika również, iż firma wykonująca elewację stadionu została zapewniona ustnie, iż wszelkie ryzyko prawne bierze na siebie Nowosądecka Infrastruktura Komunalna​.

Brak zgód na zmiany w projektach i pytania o jakość wykonania

Według Blackbird, zmiany w projekcie elewacji trybun stadionu zostały wprowadzone bez wydania odpowiednich zgód oraz bez uwzględnienia niezbędnych obliczeń konstrukcyjnych. Zastosowanie innych materiałów niż przewidziane w projekcie może wpływać na ostateczną trwałość i estetykę obiektu​.

Odpowiedzialność i przeprosiny dla mieszkańców i firm

W osobnym oświadczeniu Grupa Blackbird podkreśla, iż mimo pełnej odpowiedzialności za zaprojektowane inwestycje, brak komunikacji z mieszkańcami wynikał z ograniczeń nałożonych przez inwestora​. Projektanci przepraszają mieszkańców Nowego Sącza, firmy wykonawcze i dostawców za trudności i straty wynikające z sytuacji.

Zdecydowanie popieramy dokończenie wszystkich rozpoczętych inwestycji. Jednak musimy bronić naszych praw i dbać o rzetelność realizacji projektów – podkreśla Grupa Blackbird​.

Sprawa trafi do sądu

Wobec nieporozumień, braku zgody na wykorzystywanie projektów bez praw autorskich oraz gróźb wobec przedstawicieli projektanta, Grupa Blackbird zapowiada skierowanie sprawy na drogę sądową​.

To dopiero początek burzliwej walki o prawo, jakość i uczciwość przy realizacji miejskich inwestycji w Nowym Sączu. Sprawa z pewnością będzie miała ciąg dalszy!

Idź do oryginalnego materiału